Cyrk Zalewski prezentuje
Bardzo gorący mamy okres. Politycznie. Komorowski przegrał wybory, których nie miał prawa przegrać. Czy PiS z Kukizem będą mieli większość konstytucyjną po październiku? Czy SLD wejdzie do Sejmu? Czy
Bardzo gorący mamy okres. Politycznie. Komorowski przegrał wybory, których nie miał prawa przegrać. Czy PiS z Kukizem będą mieli większość konstytucyjną po październiku? Czy SLD wejdzie do Sejmu? Czy
List dziękczynny Cezarego Kaźmierczaka do premier Ewy Kopacz, wysłany do drugiego biura Pani Prezes RM – biura lobbingowego firmy Provident
Premier Kopacz ma wielkie serce. Obiecuje stopniowo podnosić płacę minimalną przez kolejne cztery lata. To ma przekonać najgorzej zarabiających i młodych, że teraz ich los, z roku na rok, będzie się poprawiał. Zagłosujcie na mnie, a żyć będziecie długo i dostatnio. Jaka szkoda, że ekonomia tak nie działa. O ile prostsza byłaby walka z ubóstwem – wystarczyłby długopis.
Minister Szczurek ma świętą rację. Polska jest przygotowana na wyjście Grecji ze strefy euro. To proste, bo sama nie jest w strefie euro. I niech się nam dalej wiedzie. Gorzej kiedy minister tłumaczy jakimiś „kilkudziesięcioma miliardami złotych dostępnymi, gdyby zaburzenia na rynkach finansowych przekładały się na ceny polskich obligacji”.
Wieść gminna niesie, że piszemy program gospodarczy dla Pawła Kukiza. Nie piszemy, bo już mamy napisany. Nie jest program dla jakiejś partii, czy nie-partii. To jest program dla Polski. I to bardziej dla naszych dzieci i wnuków niż dla nas.
Nowa moda cytowania Papieża i mojej pamięci podsunęła parę cytatów:
Jak po raz trzeci usłyszałem wczoraj, że mam być premierem, postanowiliśmy wieczorem w Zielonym Niedźwiedziu pomyśleć o składzie Rady Ministrów. Pani Ola – kelnerka – zapewniała, że stenogram z nagrań da nam gratis. Okazało się jednak, że do rządu to za dużo chętnych nie ma. Koledzy mówią, że za 6 tysięcy „to może pracować złodziej albo idiota”.
Opublikowany niedawno raport przedstawia osiągnięcia rządu australijskiego w realizacji swojego zobowiązania do zmniejszenia kosztów i obciążeń regulacyjnych nałożonych na zbędną biurokrację.
Negatywnym zjawiskiem jest gwałtowne zmniejszanie się legalnego rynku wyrobów tytoniowych. Wyraźny trend gwałtownego spadku sprzedaży legalnych, opodatkowanych papierosów rozpoczął się w 2012 roku. W ubiegłym roku rynek skurczył się aż o 10%. I kwartał roku 2015 tylko potwierdza ten trend, spadek rynku wyniósł blisko 7 %. W związku z wzrostem ruchu granicznego i atrakcyjności finansowej przemytu wzrośnie też szara strefa.
Romania’s Chamber of Deputies approved on June 10 the reduction of VAT on draft beer from 24% to 9%. It adopted an amendment to the Fiscal Code, issued as an Emergency Ordinance project by the Government.
The European Commission outlined plans on Wednesday to limit how much multinational companies can reduce taxes on their European earnings through the use of creative accounting.
The IMF reported that Spain has continued to bring down its fiscal deficit as the economy has recovered, but the level of public debt is very high and is still increasing. Welcoming recent changes to Spanish tax policies – and most notably its corporate tax reforms – the IMF said „Spain should seize on the current momentum to undertake reforms… Spain needs to..”
Italy’s association of building constructors, ANCE, has calculated that revenues from taxes on property ownership in Italy have risen sharply by 143.5 percent in three years, yielding EUR9.8bn in 2011 and EUR24bn in 2014.
Prime Minister Juha Sipilä says he wants to make the Finnish corporate tax regime more like Estonia’s, where companies begin to pay taxes only when they declare dividends. The PM’s comments came during his first official visit with his Estonian colleague, Prime Minister Taavi Rõivas
The Scottish National Party has submitted an amendment to the Scotland Bill to enable the Scottish Parliament to deliver full fiscal autonomy.
From June 1 to 4, 2015, delegates from the European Free Trade Association (EFTA) states and Turkey met in Ankara for the third round of negotiations on the modernization and expansion of their existing free trade agreement (FTA).
To, że władza absolutna deprawuje absolutnie, wiemy od roku. Ośmiorniczki, miłość na blacie i igraszki z bankiem centralnym. Ciekawe, czy prawo Lorda Actona działa też w drugą stronę. Czy absolutna bezsilność rządu może teraz absolutnie oczyścić jego wizerunek z deprawacji, wynaturzeń władzy i lubieżnych uciech na koszt podatnika. Czy premier Kopacz, dziesiątkując rząd, niszcząc prokuraturę, przekuje upadek moralny partii w jej siłę?
Podejmując się pisania felietonu o gospodarce – nie wiedziałem czego się podejmuję. W roku wyborczym nikogo to nie interesuje. Liczy się wyłącznie szołbiznes wyborczy. Premier ogłasza powrót do źródeł, 10 ustaw gospodarczych, przeprasza wyborców PO i przeprowadza dymisje. Dzwonię po ludziach Platformy – pytam o ustawy. Trzy osoby nic nie wiedzą, czwarta bez owijania w bawełnę: „Pełna ściema. Ona nie ma żadnych ustaw”.
Żywię odrazę do owych absolutnych systemów, które uzależniają wszystkie historyczne wydarzenia od wielkich przyczyn sprawczych powiązanych między sobą w fatalistyczny łańcuch, które – by tak rzec – wykluczają człowieka z historii ludzkiego rodzaju. Znajduję, że są ciasne mimo ich rzekomej wielkości i fałszywe pod pozorami matematycznych prawd. Choć nie spodoba się to twórcom, którzy wymyślili te wzniosłe teorie, aby sycić własną próżność jestem przekonany, że wielu ważnych faktów historycznych nie da się wytłumaczyć inaczej jak przypadkowymi okolicznościami i że wiele innych pozostaje niewytłumaczalnymi, że wreszcie przypadek – czy raczej kombinacja przyczyn wtórnych, którą tym mianem określamy nie potrafiąc ich rozwikłać – liczy się bardzo w tym, co oglądamy na teatrze świata. Lecz równie mocno jestem przekonany, że przypadek nie czyni niczego, co uprzednio nie byłoby przygotowane. Dawniej zaszłe fakty, natura społecznych urządzeń, charakter umysłów, stan obyczajów są materiałem, z którego układa on owe improwizacje.
Ponoć Komorowski przegrał przez hejt na Twitterze, a teraz PO upadnie przez szubrawców, którzy umieścili akta sprawy taśmowej na Facebooku. Czy naprawdę ktoś sądzi, że czytelnicy pro-rządowych mediów są aż tak durni i nie rozumieją, że hejt zawsze ma swoje źródło, a skandalem nie jest ujawnienie akt śledztwa, ale to jak śledztwo było, czy raczej nie było prowadzone?
Na biednych i bogatych, młodych i starych, emigrantów i słoików – ogłaszamy sezon polowania na elektorat za w pełni otwarty. Zajrzeliśmy partyjnym ekspertom przez ramię. Wszyscy chcą naprawiać gospodarkę. Entuzjazm w tej materii nic dobrego nie wróży. Tym bardziej że rzecz nie w zapisach programowych, tylko w wiarygodności. Program napisać może dziś student ekonomii. Wiadomo, co trzeba zmienić, ale nie wiadomo, jak to powiedzieć, a potem jeszcze wygrać wybory?
Podobno (sam tego nie słyszałem) Paweł Kukiz powiedział, że najbliżej mu do programu gospodarczego Centrum Adama Smitha. Pewnie stąd pytania (nie wiem czy bardziej dramatyczne czy złośliwe) czy popieramy Kukiza? Chyba jednak źle postawione, bo zdaje się, że to Kukiz poparł nas 🙂
Newsweek pisze, że mam zostać ministrem w rządzie PIS.
Związek Banków Polskich wystąpił z nową ofertą „pomocy” dla wpakowanych w instrumenty finansowe sprzedawane pod fałszywą nazwą kredytów we frankach. Najbardziej kuriozalnym elementem tej propozycji jest punkt: „Uwzględnienie ujemnej stawki LIBOR przy wyliczaniu wysokości oprocentowania”. Banki wyceniają sobie tę łaskę na 300 mln zł, argumentując, że „banki nie mogą tracić”.Jest to pierwszy znany mi przypadek, że ktoś otwarcie twierdzi, że nie zamierza przestrzegać prawa, co jest bezczelne. Skoro banki nie mogą tracić, to może ludzie też nie mogą tracić? Jeśli wyceniacie sobie zmianę w LIBOR-ze na 300 mln zł, to jest to gotowa instrukcja dla polityków, żeby policzyli sobie różnicę kursową. Nieświadomie daliście komuś, kto zechce się z wami rozprawić, dwa bardzo dobre memy komunikacyjne. Tyle, że przeciw sobie. Mistrzowie komunikacji.
Wybory prezydenckie wygrał Zmiana. Wygrał czy wygrała, ale w debatach i medialnych popisach oratorskich najczęściej przywoływana jest Zmiana. Zmiana wprowadza się do pałacu prezydenta, wali do drzwi premiera, szefów NBP, KNF, TVP, agencji, spółek skarbu. Nadchodzi.
Według ostatniego sondażu partia Pawła Kukiza to druga siła polityczna w Polsce. Co czwarty wyborca zamierza głosować na byt kompletnie nieznany, co więcej nieistniejący. Lider tej mitycznej partii cieszy się też większym zaufaniem Polaków niż obecny i przyszły prezydent. W mediach wywiady z socjologami, politologami o wielu tytułach naukowych bezradnie rozkładającymi ręce. Podobnie tzw. autorytety, nie bardzo wiadomo dla kogo. Tak jak ćwierć wieku temu, gdy Tadeusz Mazowiecki przegrał ze Stanem Tymińskim.