PiS przywraca demokrację w Polsce
Czytam i oczom nie wierzę. „Zamach stanu”, „Koniec demokracji”, porównywanie do PRL, do stanu wojennego… Cyrk i kabaret. Widziałem nawet gdzieś na You Tube jakąś starą idiotkę „która przeżyla okupację” i według niej „teraz jest to samo”.