Pierwszy raz od kilku miesięcy włączyłem rano telewizor. Nie wiem co mnie pchnęło do tego kroku, co spowodowało, że część mózgu odpowiedzialna za głupotę zaprowadziła mnie do pilota TV… ale kara wyprowadzenia z równowagi była natychmiastowa. Głupotę trzeba karać. Natychmiast. Szkoda, że tyko moją.
Widzę oto uśmiechniętą i całkowicie bezmyślną twarz prowadzącej program informacyjny, która zachwala i flirtuje sobie z całkowicie kabaretowym programem Ministra Mateusza z Finansów, żeby „brać paragony” i wziąć udział w „loterii paragonowej”. Chodzi oczywiście o to, żeby przebrzydły właściciel budki z frytkami, właściciel kiosku, czy kwiaciarka nie oszukali Ministra Mateusza na 15 groszy!
Cisną się do głowy różne określenia i żadne nie jest w stanie przebić na czoło: bezczelność, głupota, hucpa, kabaret, no i takie, które nie nadają się do użycia publicznego.
Tylko w tym tygodniu: raport Komisji Eurpejskiej, że korporacje wyprowadzają z Polski nie płacąc CIT 46 miliardów złotych, wyłudzenia VAT na poziomie 3% PKB wg PwC (!!!), jeden z 5 najgorszych systemów poboru podatków w UE wg Komisji Europejskiej!
I oto właśnie w tym tygodniu ta zadowolona z siebie grupa cyrkowa urządza polowanie na kwiaciarki i kelnerów!
Proponuję, żeby Minister Szczurek ze swoimi wiceministrami udał sie do Cyrku Zalewski, wypożyczył odpowiednie stroje i w nich występował promując tę akcję. Osiągnąłby w ten sposób całkowitą spójność wizerunku z przekazem.
Ileż trzeba mieć w sobie niezmierzonych pokładów głupoty albo cynizmu, żeby urządzać tego typu szopki?
Medycyna bezradna.
Fot. International Monetary Fund/ na lic. Creative Commons/ flickr.com