Protest przeciw nagrodzie dla Kaczyńskiego w Krynicy

Doceniasz tę treść?

Jarosław Kaczyński otrzymał nagrodę dla Człowieka Roku na Forum Ekonomicznym w Krynicy. Wzbudziła ona liczne kontrowersje. I słusznie. Kim bowiem jest Jarosław Kaczyński? Otóż Jarosław Kaczyński jest szefem opozycji. Wpływ szefa opozycji na zdarzenia godpodarcze w kraju – pozytywny czy negatywny – jest, żeby to delikatnie ująć, znikomy, a mówiac prawdę: żaden. Za co więc ta nagroda?

Czy nie jest to przypadkiem jakaś nagroda desperacji i rozpaczy? Czy naprawdę wśród około 300 osób z „grupy trzymającej władzę” z Platformy, którzy jak najbardziej mają realny wpływ (i to od 8 lat!) na zdarzenia gospodarcze nie znalazła się ANI JEDNA, która zrobiła cokolwiek dobrego dla polskiej gospodarki, że trzeba było dać tę nagrodę szefowi opozycji??? Widać, dla „grupy trzymającej władzę” nad Forum w Krynicy się nie znalazła. I niesłusznie.

Na przykład taki Wiceminister Jacek Kapica. Jemu trzeba było dać! Pozwolę sobie na krótką laudację.

Jacek Kapica narzucił najwyższe standardy biznesowe dla Ministerstwa Finansów. Gdy tylko objął funkcję, natychmiast zorientował się, że złapanie i ukaranie karą np. 1 mln złotych korporacji za machlojki podatkowe jest bezsensowne. Po pierwsze – nie odczują. Cóż to dla nich milion? Po drugie – łatwo złapać. Po trzecie – mało pieniędzy. Dużych firm jest w Polsce raptem 4 tysiące. Po czwarte – kłopoty – mogą dzwonić jacyś ambasadorowie, a nawet premierzy – problemy, po gazetach się trzeba tłumaczyć.

Co innego taki maly biznes. Jest tego 1,7 miliona firm i tutaj można pobrykać i zarobić! Na przykład tacy szafiarze – kilkanaście tysięcy ich jest. Wystarczy zmienić interpretację, że powinni naliczać 22%, a nie 7% – jak im to wcześniej wielokrotnie w róznych zaświadczeniach wydawaliśmy i naliczyć kary z odsetkami pięć lat wstecz. To jest satysfakcja – tak szafiarz na pewno to odczuje, bo można mu zabrać dorobek życia, więc popamięta. Jest tego kilkanaście tysięcy, więc i forsy dużo będzie, nawet może jakaś pochwała się obskoczy, no i oczywiście, żaden ambasador nie będzie wydzwaniał.

Ale działalność oparta o kreatywną zmianę interpretacji bez zmiany prawa i naliczanie podatków 5 lat wstecz z odsetkami dla sektora MSP nie wyczerpuje horyzontów ministra Kapicy. Prowadzi on rónież działalność na rzecz silnego miejsca Polski w Europie. Zniszczył – zmianą interpretacji – WSZYSTKIE (tak, nie pomyłka – wszystkie) działające w Polsce firmy zajmujące się skażaniem alkoholu na cele przemysłowe i szeroko otworzył – BEZ OGRANICZEŃ – granice dla przywozu tego alkoholu z zagranicy. Zagranica zachwycona, nasza pozycja rośnie.

Na strategicznym odcinku wschodnim posunięto się do tego, że mega tysiącom ton tego alkoholu, który wjechał z Ukrainy, zwolniono go z VAT, jako „nigdzie nie sklasyfikowane”. W ten sposób minister przyczynił się do poszerzania bazy polsko-ukraińskiego pojednania, co stanowi polską rację stanu. Już nie tylko elity, przedsiębiorcy i ludzie, ale również grupy przestępcze zgodnie wykuwają przyszłość naszych wspólnych relacji.

Wszystko to są daleko idące innowacje i szerokie horyzonty.

To samo dotyczy na przykład poziomów pozyskiwania środków przez poszczególne urzędy. Wcześniej tym patałachom z SLD, AWS, czy PIS nawet do głowy nie przyszło, żeby wyznaczyć ile ma być kasy pozyskane z mandatów i że 80% kontroli musi się skonczyć karą. Dopiero liberalna i rynkowa Platforma Obywatelska pod światłym przewodnictwem Jacka Kapicy wdrożyła te najwyższe standardy!

Najważniejszą jednak i fundamentalną zmianą jest całkowite zostawienie korporacji i koncentracja ma sektorze MSP jako źródle rekietu fiskalnego. Korporacje zostawić – co Europa by powiedziała? Podobnie zostawić przestępców – 2% PKB przepada rocznie na karuzelach VAT (tyle co wydajemy na wojsko!), a Kapica z kolegami wysyłają kontrolerów na Śródmieście, żeby łapać kioskarzy, że nie wydali paragonu na 2,30 groszy! Cel jasny: kioski, warzywniaki i kwiaciarki!

I za te niebywałe „probiznesowe” innowacje nagroda należy się Kapicy, a nie Kaczyńskiemu. 

Zdjęcie: źródło: Flick/Creative Commons/Cydcor

Inne wpisy tego autora

Czemu z Polską można robić co się chce?

W 2018 roku Francja wypowiedziała Polsce wojnę handlową i zaczęła systemowo prześladować polskie firmy we Francji, oczywiście szermując przy tym całym wachlarzem szczytnych haseł, o

Polexit w 9 krokach

 Z coraz większą litością i zażenowaniem patrzę na różne opinie dotyczące tzw. Polexitu.  Niby powszechne jest, że jak aktor czy kompozytor wypowiada się w sprawach