Dzień: 25 stycznia, 2016

Nie da się być naraz lewicą i prawicą

Oprócz Jarosława Kaczyńskiego mamy dwa żywioły w rządzie. Oba chcą silnej i niezależnej Polski, ale rozmaicie widzą swoją misję. Dotąd prym wiedli politycy przekonani, że kluczem są transfery socjalne dla ubogich i krótka smycz dla zagranicznych koncernów. Coś, co da rządowi konieczne poparcie w kraju i respekt za granicą. Po ostatnim ratingu S&P do głosu powoli dochodzą politycy przekonani, że niezależne mogą być tylko kraje silne gospodarczo, a to wymaga więcej dyscypliny w finansach i znacznie mniej etatyzmu i biurokracji w biznesie.PiS nie ma już wiele czasu, żeby zdecydować, którą drogą chce pójść. Świat zmienił się od początku tego roku. Inwestorzy w popłochu uciekają z rynków wschodzących. Europejska gospodarka wciąż nie ruszyła z miejsca. Rosja robi się coraz bardziej nieprzewidywalna. Chiny lawirują na krawędzi czegoś, co ekonomiści nawet boją się nazwać, ale na wszelki wypadek radzą swoim klientom uciekać z pieniędzmi i rezygnować z inwestycji. I kiedy już tak będą uciekać, to na pewno nie schowają się w kraju, wokół którego ktoś wciąż dostawia nam nowe znaki zapytania.