Dowiaduje się, ze Fejsbuk, zamyka sobie profile legalnych polskich organizacji, działających w ramach prawa, demonstrujacych na podstawie polskich ustaw o wolności zgromadzeń – marszu Niepodeległości czy Ruchu Narodowego.
Monopol państwowy jest straszny. Gorszy od niego jest tylko monopol prywatny.
Monopol prywatny Fejsbuk z jakiś powodów doszedł do wniosku, że zamknie sobie profile legalnych polskich organizacji.
Wszyscy, którzy są za wolnością słowa powinni zaprotestować. Dzisiaj Fejsbukiem rzadzi, ktoś komu się nie podoba Marian Kowalski, a jutro może Marian Kowalski zacznie rządzić Fejsbukiem i zacznie wycinać stamtąd na przykład Adama Michnika czy Adriana Zandberga. Potem może władzę obejmie chudy i zacznie wycinać grubych, potem łysy – włochatych…
Gdybym był polskim oficjelem – skierowałbym ostrzeżenie do Fejsbuka – jeśli chce działać w Polsce – musi przestrzegać polskiej Konstytucji w zakresie wolności słowa i wolności zgromadzeń i nie może arbitralnie – jako monopolista – usuwać legalnie, działających w ramach porządku konstytucyjnego, organizacji a jak nie zaprzestanie takich praktyk – można mu pomóc w tym ustawowo. Może też pomóc Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Narzedzia są.
Polski rząd jednak zapewne będzie sie jak zwykle bał. W końcu to przeciez miedzynarodowa korporacja. Gdyby to był Pan Zenek z Wesołej to mozna by było mu skopać tyłek, ale Panu Zuckenbergowi – uchowaj Boże – co by o nas zagranico powiedzieli.
Tolerowanie tego typu działań – niezdodnych z Konstytucją – prowadzi do totalitaryzmu. Wrogom narodowców – radzę sie nie cieszyć. Jutro Wy możecie znaleźć się na celowniku. Niejeden juz „nie miał z kim przegrać” na tym swiecie. Lepiej, zeby nikt nie był na celowniku. To droga do dyktatury.