Dzień: 3 lipca, 2017

Trump w Warszawie a Xi na Kremlu

W partyjnej zapalczywości, naszym komentatorom, amerykanistom, politologom – tym  z lewej i z prawej, umknie pewnie inne czwartkowe spotkanie. W tym samym dniu i czasie, kiedy Trump będzie przemawiał na placu Krasińskich w Warszawie, na Kremlu Putina odwiedzi  przywódca Chin Xi. Zatrzyma się w drodze na szczyt G-20. Będzie pierwszym w historii chińskim przywódcą, który przylatuje do Rosji jak do kraju zależnego. W przenośni i dosłownie.

Trump – Polacy na ziemię

Bardzo dobrze, że Donald Trump przyjeżdża do Polski. Bardzo dobrze, że jest u nas przed wizytą w Berlinie. Jeśli usłyszymy w Warszawie, że amerykańska brygada w Żaganiu otrzyma stałe finansowanie – to będzie więcej jak bardzo dobrze.

Wizyta wroga publicznego nr. 1

Oczywiście Trumpa. To jego pierwsze odwiedziny państwa europejskiego, jeśli pominąć Watykan. Wcześniejsza podróż związana była ze szczytem NATO i G7. Agencja Associated Press opublikowała właśnie artykuł o wizycie i już w tytule zadaje podchwytliwe pytanie: Czemu Trump z pierwszą wizytą wybrał się do Polski – nacji eks-komunistycznej zamiast do Wielkiej Brytanii. (W oryginale: „Poland 1st. Why Trump visists ex-communist nation before UK) . I dalej – albo do Francji, czy Niemiec. No właśnie, czemu? Napierw powinien zapewne pojechać do eks-nazistowskiej i eks-komunistycznej nacji, czyli Niemiec. Albo do eks-kolonialistów – do Francji czy Wielkiej Brytanii.