Rekomendacje WEI: 500 plus – jak poprawić, żeby nie zepsuć

Doceniasz tę treść?

Program 500 plus działa ponad rok. Do sierpnia 2017 r. do kieszeni Polaków trafiło ponad 30 mld zł z tytułu świadczenia wychowawczego. WEI w swoim raporcie analizuje działanie programu oraz pokazuje jego silne i słaby strony.

 

Po wprowadzeniu 500 plus pojawiły się zjawiska pozytywne, jak wzrost poziomu życia rodzin z dziećmi połączony z radykalnym spadkiem ubóstwa tych rodzin, czyli znaczące podwyższenie jakości życia dzieci czy symptomy wyższej liczby urodzeń. Z drugiej strony są także sygnały pokazujące możliwe negatywne skutki, jak zmniejszanie chęci do pracy u części rodziców czy sztuczne lub faktyczne zaniżanie dochodu po to, by otrzymać świadczenia na pierwsze dziecko. Osobną sprawą są koszty. Program jest skuteczny, bo jest bardzo kosztowny. Te plusy i minusy to natura każdego programu rządowego, a zwłaszcza tak dużego. W każdym mamy beneficjentów i nadzorców, którzy dystrybuują środki oraz tych, którzy płacą. Ci pierwsi to blisko 10 milionowa grupa rodziców i ich dzieci, drudzy to grupa parlamentarzystów, urzędników ministerialnych i samorządowych rozdzielających środki, wreszcie trzecia to wszyscy podatnicy. Biorąc po uwagę te trzy grupy WEI stoi na stanowisku, że 500 plus jest programem skutecznym, stosunkowo tanim w obsłudze i odpornym na uznaniowość, ale drogim. W związku z czym, należy rozważyć potencjalne drogi pokazujące możliwe korekty 500 plus by postawione cele w zakresie wsparcia rodzin i poprawy demograficznej przyszłości Polski zostały osiągnięte.

W przygotowanym raporcie eksperci WEI prezentują szereg rekomendacji, które usprawnią system z korzyścią dla beneficjentów, nadzorców programu oraz podatników.

Przede wszystkim należy stabilizować 500 plus tak, aby beneficjenci programu powinni mieć pewność, że ewentualne polityczne czy gospodarcze zmiany nie wpłyną na jego likwidację lub istotne ograniczenie. Tylko wtedy będą go traktować, jako tzw. dochód permanentny, co może przełożyć się na dzietność. Oraz zachować prostotę obsługi programu. To jedna z największych zalet programu: system jest prosty, zrozumiały i relatywnie tani w porównaniu z innymi.

Należy obudowywać program rozwiązaniami ułatwiającymi godzenie opieki nad dziećmi z pracą – by uniknąć negatywnych efektów ubocznych programu, np. dezaktywizacji zawodowej, i zwiększyć jego pronatalistyczną skuteczność konieczne są programy komplementarne. Istotą ich powinno być zwiększenie dostępności opieki instytucjonalnej nad dziećmi do lat 3.

Warto zastanowić się czy powiązać udział w programie z pracą – takie rozwiązanie bezpośrednio eliminowałoby największe ryzyko związane z programem, czyli wzrost liczby osób porzucających pracę. Można to zrobić rozbudowując system ulg lub przez uzależnienie wypłaty od pracy przynajmniej jednego z rodziców lub chociaż aktywnego jej poszukiwania. Jednocześnie warto rozważyć korektę systemu zachęt podatkowych na dzieci – obecny system ulg w podatku PIT po zmianach sprzed kilku lat lepiej realizuje cel, czyli refinansuje część kosztów związanych z wychowaniem dzieci. Niemniej jednak zupełnie nie działa pronatalistycznie. Lepszym rozwiązaniem byłby tzw. iloraz rodzinny, który umożliwia wspólne rozliczanie PIT przez całe rodziny, a nie tylko małżonków.

WEI rekomenduje dostosowanie programu 500 plus w taki sposób, by bardziej zachęcał do posiadania większej liczby dzieci – dobrym wyjściem byłoby różnicowanie wielkości świadczenia w zależności od liczby potomstwa od trzeciego dziecka.

Kluczowe jest także minimalizowanie kosztów innych świadczeń. Program 500 plus dubluje się  z systemem świadczeń rodzinnych. Racjonalna byłoby stopniowe wycofywanie się ze świadczeń rodzinnych lub zmniejszanie ich znaczenia. WEI apeluje jednak, żeby nie wprowadzać górnego kryterium dochodowego. Taki postulat pojawia się, by zmniejszyć koszty świadczenia, ale efektem może być wzrost kosztów administracyjnych.

W obliczu potencjalnej recesji, należy przygotować i wdrożyć alternatywne wariant np. okrojenia wydatków na świadczenie wychowawcze w przypadku gospodarczego spowolnienia czy recesji, tak by nie odbywało się to na oślep, co zawsze jest złym doradcą.

Warta rozważenia wydaję się także dyskusja nad mechanizmem waloryzacji niezależnym od polityki. Chodzi o to, by uniknąć w latach wyborczych presji na rząd na podwyżki 500 plus, co może być dużym problemem dla finansów publicznych.

Do programu można dodać także zagranicznych rodziców. Świadczenie powinno być włączone w program polityki migracyjnej, jako jedna z zachęt do sprowadzania rodzin i trwałego zakotwiczenia imigrantów zarobkowych w Polsce.

Z punku widzenia skuteczności prowadzonych działań w zakresie polityki prorodzinnej w Polsce, bardzo ważny jest postulat wprowadzenia bardziej przyjaznego dla rodziny systemu edukacji. Nieustanne reformy, przeładowane programy, tryb nauki wymuszający dodatkowe zajęcia i korepetycje powoduje, że także edukacja dzieci jest też barierą dla dzietności.

Diagnoza społeczna i inne badania pokazują, że drugą – oprócz materialnej – barierą dzietności w Polsce jest kwestia mieszkaniowa. Dlatego jeśli demograficzny efekt 500 plus  ma być trwały, to konieczne jest uruchomienie taniego budownictwa pod wynajem.

Pełny raport jest dostępny tutaj.

Inne wpisy tego autora

O przyszłości gotówki w naszym kraju zdecydują Polacy

W związku z postępem technologicznym, globalna rewolucja finansowa premiuje płatności bezgotówkowe. Ograniczanie fizycznej gotówki w obiegu gospodarczym jest niestety regulacyjnie wspierane przez polityków. Eksperci, którzy