Podatki 2017: Fakty, mity, sofizmaty. Deja vu.

Doceniasz tę treść?

Jak wprowadzano OFE – całe środowisko Centrum im. Adama Smitha przez pół roku nie było w stanie opublikować artykułu Krzysztofa Dzierżawskiego – Reforma emerytalna: fakty, mity, sofizmaty , który pisał co się stanie (i tak się dokładnie stało!). Żadna gazeta nie chciała wydrukować tych „bredni”.

Nastepnie przez ponad dekadę NIGDY nie udało się zorganizować debaty ze zwolennikami OFE. Twarza w twarz, przy ludziach, na argumenty. Zawsze coś stawało na przeszkodzie, organizatorzy zawsze nie mogli znaleźć chetnych, którzy zasiedliby po drugiej stronie. Zawsze było tylko: „brednie”, „niepowazne”, „liberałowie”. Innymi slowy NIKOGO przez dekadę nie znaleźlismy do sporu z otwartą przyłbicą: „brednie”, „niepowazne”, „liberałowie”.

Potem nastapił CUD. Donald Tusk ogłosił likwidację OFE i nagle objawił się cały szeregi ich przeciwników! Ci sami faceci, który wczoraj mówili: „brednie”, „niepowazne”, „liberałowie” zaczęli jechać cytatami z Dzierżawskiego, którego wczesniej wyzywali od ignorantów i idoiotów. Gwiazdowski z Sadowskim z trudem utrzymywali równowagę – ze zdumienia i śmiechu (żeby sie nie tarzać).

Teraz mam wrażenie deja vu.

Już z ust dwóch „ekonomistów” słyszałem, ze to to proponujemy w sprawie podatków – www.podatkiminus.pl – to „brednie”, „niepowazne”, „liberałowie”. Na propozycje debaty – nie bedzie rozmawiał, bo to „brednie”, „niepowazne”, „liberałowie”.

A ja mam nadzieję, ze skończycie jak ci pajace od OFE. Wódz zmieni zdanie, a Wy będziecie musieli zmienić pieśń i powtarzać, to co my dzisiaj mówimy. Choć to nadzieje płonne – podobnie, jak tamci nie poczujecie nawet dyskomfortu. Miłe i jak balsam dla duszy i serca jest podzielanie poglądów aktualnie rządzącego. Gładko przyjdzie.

Inne wpisy tego autora

Czemu z Polską można robić co się chce?

W 2018 roku Francja wypowiedziała Polsce wojnę handlową i zaczęła systemowo prześladować polskie firmy we Francji, oczywiście szermując przy tym całym wachlarzem szczytnych haseł, o

Polexit w 9 krokach

 Z coraz większą litością i zażenowaniem patrzę na różne opinie dotyczące tzw. Polexitu.  Niby powszechne jest, że jak aktor czy kompozytor wypowiada się w sprawach