Damy wam jeszcze więcej (nie swoich) pieniędzy, a wy w zamian na nas znowu zagłosujecie – tak najkrócej można by podsumować przesłanie konwencji PiS. Można do tej konstrukcji, dość prostej i znanej w demokracji w zasadzie od jej początków, dorabiać wielopiętrowe teorie, jak zrobił to w jednym z programów publicystycznych prof. Andrzej Zybertowicz. Powiedział on, że „program socjalnym, który realizuje PiS, jest właśnie dobrym rozpoznaniem odwrotu państwa liberalnego, który następuje w Europie Zachodniej. To właśnie odpowiedź na wyzwania dzisiejszych trendów cywilizacyjnych”.