Plusy ujemne WEI – przegląd polskiej legislacji 2017

Doceniasz tę treść?

Na poratlu plusyujemne.pl WEI poddaje ocenie jakość ustaw, które zakończyły swój proces legislacyjny w roku 2017

Minister Elżbieta Rafalska, Anna Streżyńska i Jarosław Gowin liderami pierwszej edycji indeksu „Plusy ujemne” oceniającego jakości polskiej legislacji. 24 stycznia Warsaw Enterprise Institute zainaugurował platformę legislacyjną „Plusy ujemne”, gdzie na bieżąco oceniane są nowe ustawy oraz ministrowie bądź zgłaszający, bądź wspierający poszczególne projekty.

METODOLOGIA
Ustawę po uzyskaniu podpisu prezydenta (czyli po zakończeniu proces legislacyjnego) oceniamy w skali 1-5.

1. Bardzo szkodliwa: Gdy ustawa nie ma żadnych pozytywnych stron
2. Szkodliwa: Gdy ustawa zawiera pewne pozytywne elementy, ale jej całokształt oceniamy negatywnie
3. Neutralna: Gdy pozytywne i negatywne cechy ustawy równoważą się
4. Dobra: Gdy ustawa idzie we właściwym kierunku, ale wymaga drobnego dopracowania lub ma niewielkie mankamenty.
5. Bardzo dobra: Ustawa kompletna, nie budząca zastrzeżeń.

Każdą z ustaw przypisujemy do konkretnego polityka, obszaru i ministerstwa. W poszczególnych kategoriach ze wszystkich oceń wyliczamy średnią arytmetyczną.

OPIS
Spośród 207 aktów prawnych o charakterze  ustawowym, które w 2017 zostały podpisane przez Prezydenta, wybraliśmy 30. Były to ustawy najważniejsze z punktu widzenia przedsiębiorczości i funkcjonowania państwa, bądź te, które budziły największe emocje społeczne.

Średnia ocena 3,3 sama w sobie nie wzbudza szczególnego zachwytu – plasuje polską legislację gdzieś na granicy przeciętności w stosunku do oczekiwanego stanu a umiarkowanie zadawalającego poziomu. Ocena ogólną w górę windują prorozwojowe ustawy w ramach „100 zmian dla firm” przygotowanymi pod kierownictwem Mateusza Morawieckiego. W podatkach nie był to szczególnie przełomowy rok, ale tegoroczne zmiany takie jak łatwiejsze rozliczenie podatkowe czy ulgę inwestycyjną uznaliśmy za pozytywne.

Liderem rankingu wśród polityków została minister Elżbieta Rafalska, m.in. dzięki bardzo dobrej ustawie ułatwiającej w Polsce prowadzenie żłobków. Pierwsze miejsce zawdzięcza jednak prezydentowi, który odesłał ustawę o zniesienie limitu 30-krotności składki do Trybunału Konstytucyjnego. Gdyby ta weszła w życie bez wątpienia mocno obniżyłaby średnią Pani minister. Do prymusów należy też zaliczyć Jarosława Gowina, z interesującymi rozwiązaniami w dziedzinie Nauki i Annę Streżyńską, odpowiedzialną za cyfryzację kraju. Mamy nadzieje, że po zmianie w Ministerstwie Cyfryzacji pozytywny trend legislacyjny w tym ministerstwie zostanie utrzymany.

Polityk – rankingIlość ustawŚrednia
Elżbieta Rafalska25
Anna Streżyńska15
Jarosław Gowin24,5
Mateusz Morawiecki54,4
Andrzej Adamczyk14
Piotr Liroy-Marzec14
Patryk Jaki14
Andrzej Duda33,3
Krzysztof Tchórzewski13
Anna Zalewska13
Konstanty Radziwiłł22,5
Jan Szyszko22,5
Zbigniew Ziobro32,3
Tomasz Jaskóła12
Wojciech Skurkiewicz12
Edward Siarka12
Andrzej Matusiewicz11
Waldemar Buda11

Zmiany ocenione przez nas pozytywnie, owszem zmieniają na lepsze otoczenie prawne w konkretnych obszarach, ale nie są one zmianami systemowymi. Takie, jeżeli w tym roku nastąpiły oceniamy co najwyżej jako neutralne. Likwidacja gimnazjum nie jest bowiem panaceum na wszystkie bolączki polskiej oświaty. Podobnie jak, nawet największa rewolucja personalna w sądownictwie nie spowoduje przyspieszenie procesów. Jeszcze gorzej ma się sytuacja w ochronie zdrowie, gdzie wprowadzona przez ministra Radziwiłła „sieć szpitali” znacząco pogarsza sytuacje w i tak źle działającym segmencie państwa.

Nie uniknęliśmy w ubiegłym roku ustaw wybitnie szkodliwych i psujących nasze ustawodawstwo. W dwóch przypadkach nie byliśmy w stanie wskazać żadnych pozytywnych skutków proponowanych rozwiązań. O ile można bowiem polemizować z sensownością np. zwiększania kar za przestępstwa gospodarcze to celem ich zwiększania jest chęć zmniejszania przestępczości. W takich ustawach jednak jak „apteka dla aptekarza” już zamiarem jej twórców było zabetonowanie rynku i ograniczenie konkurencji. Podobnie jak trudno inaczej interpretować uchwaloną pod koniec roku poprawkę do ustawy o wykonaniu mandatu posła o możliwości karania parlamentarzystów za „obrazę Sejmu” i wprowadzenie ograniczeń w dyskusji w izbie jak próbę utrudnienia życia opozycji. I to przez partię, która gdy sama była w opozycji miała na sztandarach wprowadzenia „pakietu demokratycznego”.

Co warte zauważania prawie wszystkie najgorsze rozwiązania były inicjatywami poselskimi. Uproszczony tryb procedowania tego typu projektów sprzyja uchwalaniu prawa na szybko. Widoczna jest również tendencja do przegłosowywania w taki sposób ustaw budzących społeczne kontrowersje. Ciężko także wskazać jednego odpowiedzialnego za dane rozwiązanie prawne, co rozmywa polityczną odpowiedzialność.

Innym niepokojącym trendem jest ustawowe ograniczanie kompetencji samorządu terytorialnego widoczne m.in. w ustawie o prawie wodnym czy też w ustawie o zgromadzeniach. Parlamentarzyści i ministrowie jak widać mają ciągoty do zabierania uprawnień swoim kolegom ze szczebla lokalnego. Jako środowisko pragnące dużej decentralizacji państwa uznajemy to zjawisko za bardzo negatywne.

Od teraz prowadzić będziemy ciągły monitoring legislacyjnych nowości. Mamy nadzieje, dobre trendy zmian w prawie dotyczącym przedsiębiorców czy też w nauce zostaną utrzymane. Liczymy na poprawę w tych obszarach, w których dziś jest co najwyżej przeciętnie. Szczególnie nadzieje pokładamy w nowych ministrach w takich resortach jak środowisko czy zdrowie. Bez dobrej legislacji bowiem nie będzie sprawnego państwa i wzrostu dobrobytu jego obywateli.

Średnia ocena ustaw: 3,3

Oceny w poszczególnych obszarach:

Gospodarka: 3,36

Edukacja i Nauka:  4

Wymiar Sprawiedliwości: 3

Podatki:  5

Zdrowie: 3

Bezpieczeństwo i Administracja: 2,6

Zapraszamy do odwiedzania portalu plusyujemne.pl

Inne wpisy tego autora

Zafundujmy im solidny klej

Ludzie z Extinction Rebellion napisali jakiś czas temu do Sejmu jakiś list. Były w nim znów standardowe dla tej grupy żądania – organizacja jakiegoś panelu klimatycznego i podobne. Ponieważ zostali – całkiem słusznie – zignorowani, zorganizowali protesty w kilku miastach.