Zasada legalności i niesprawiedliwości społecznej

Doceniasz tę treść?

Nie wierzyłem, że NSA zdecyduje się powtórzyć w uzasadnieniu pisemnym wyroku, to co stwierdził w uzasadnieniu ustnym. A jednak się zdecydował. „Naczelny Sąd Administracyjny w składzie orzekającym w sprawie niniejszej dostrzega swoistą niesprawiedliwość (!!!) praktycznego, zwłaszcza w wymiarze podatkowym, zastosowania się przez podatnika do rozporządzenia Ministra (…) jednakże z punktu widzenia zasad legalności stan faktyczny i prawny prawomocnie przesądzony w wyroku dotyczącym 2004 roku wiąże w sprawie niniejszej” (za rok 2005).

A było tak: W sprawie podatku CIT za 2004, NSA wydał wyrok „niesprawiedliwy”. (Nota bene także niezgodny z prawem – więc tym bardziej niesprawiedliwy – bo mu się dopłaty z dotacjami pomyliły). Więc w sprawie podatku CIT za 2005 NSA (w innym składzie orzekającym) choć dostrzegł już różnicę między dopłatą i dotacją, był „związany” wyrokiem za 2004, choć „niesprawiedliwym”. Bo przecież z „punktu widzenia zasad legalności” podatnik nie mógł w 2005 rozliczyć straty z 2004 – choć ją miał – skoro NSA prawomocnie, choć niesprawiedliwie, uznał, że jej nie miał.

Jak bardzo NSA w sprawie z 2004 chciał pójść na rękę fiskusowi świadczy przyznanie przez samego fiskusa, iż norma prawna jaką wywiódł z ustawy o podatku CIT „nie uwzględnia jego relacji z przepisami regulującymi zasady przyznawania dopłat, jak również logiki i celu ich ustanowienia” (!)

I choć NSA dziś już nie chciałby aż tak bardzo gnębić podatnika, to jednak nie może gdyż… No właśnie! „Nasz” Trybunał Konstytucyjny, w swojej bezgranicznej mądrości uznał konstytucyjność przepisów, na podstawie których NSA jest związany niesprawiedliwym i sprzecznym z prawem innym wyrokiem, innego składu orzekającego w sprawie podatku za inny rok podatkowy.

A potem się obrońcy Konstytucji i Trybunału Konstytucyjnego dziwią, że na ich demonstracje to chodzą tylko ci, którzy w NSA nigdy nie byli.

Mam więc pomysł na szybką nowelizację Konstytucji. Jej art. 2 powinien otrzymać brzmienie: „Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawa urzeczywistniającym zasady legalności i niesprawiedliwości społecznej”. I tak sobie myślę, że zarówno PiS jak i nie PiS powinien się mój pomysł spodobać.

Inne wpisy tego autora