Zbyt często pan choruje, czyli uporczywe nękanie przedsiębiorcy
ZUS, to moja ulubiona instytucja. Co roku przesyła mi pismo z wyliczeniem przyszłej emerytury uświadamiając mimochodem, że po opłacenia czynszu zostanie mi na butelkę najtańszego
ZUS, to moja ulubiona instytucja. Co roku przesyła mi pismo z wyliczeniem przyszłej emerytury uświadamiając mimochodem, że po opłacenia czynszu zostanie mi na butelkę najtańszego