Jak Amerykanie spowodowali epidemię koronowirusa we Włoszech

Doceniasz tę treść?

Stany Zjednoczone są prawdopodobnie jedynym na świecie krajem, w którym nie przechodzą numery w stylu kiecka uszyta w Bangladeszu, podpisana „Made in Italy”. Musi być napisane gdzie RZECZYWIŚCIE została wyprodukowana. Nie przechodzą też numery w stylu „assembled in Italy”. Prawo jednoznacznie zakazuje i jest egzekwowane. W Europie oczywiście tego typu numery są dozwolone i – Drogie Panie, Drodzy Panowie – jak widzice na swoim sweterku napis „Made in France”, to najprawdopodobniej z Francja ma to niewiele wspólnego, poza siedzibą centrali firmy.

 

Nic zatem dziwnego, że torebki znanych włoskich producentów mody po parę tysięcy dolarów z napisem “Made in China” jakoś nie chciały schodzić. Ameryka to jeden rynek – ale za to bardzo wielki i zamożny. Coś z tym trzeba było zrobić. Powstały zatem wokół Mediolanu setki fabryk i fabryczek, legalnych i nielegalnych, produkujących towary włoskich dyktatorów mody najpierw na rynek amerykański, a potem już nie tylko. Do pracy w nich masowo zaczęto ściągać legalnych i nielegalnych pracowników z Chin. Szczególnie ci nielegalni, odcięci od opieki medycznej, walnie przyczynili się do rozpowszechniania epidemii.
Tak to się zaczęło.

Inne wpisy tego autora

Czemu z Polską można robić co się chce?

W 2018 roku Francja wypowiedziała Polsce wojnę handlową i zaczęła systemowo prześladować polskie firmy we Francji, oczywiście szermując przy tym całym wachlarzem szczytnych haseł, o

Polexit w 9 krokach

 Z coraz większą litością i zażenowaniem patrzę na różne opinie dotyczące tzw. Polexitu.  Niby powszechne jest, że jak aktor czy kompozytor wypowiada się w sprawach