Kto i po co wymyślił liberalizm?

Doceniasz tę treść?

W ostatni wtorek odbyło się spotkanie z Hannesem H. Gissurarsonem, islandzkim profesorem i wolnościowcem, który opowiedział o swojej książce „Dwudziestu czterech myślicieli konserwatywno-liberalnych” (2020, wyd. New Direction).
Na prawie 900 stronach prof. Gissurarson przybliżył sylwetki wielu filozofów, ekonomistów i myślicieli, którzy odegrali ważną rolę w promocji wolności i myśli liberalnej. Adam Smith, Frédéric Bastiat, Herbert Spencer, Ludwig von Mises, Friedrich Hayek, Ayn Rand, Milton Friedman to tylko część bohaterów jego książki.
Co wnieśli oni do rozwoju myśli liberalnej? Co łączy i dzieli bohaterów książki? Kim byli opisani w książce Snorri Sturluson czy Anders Chydenius? Dlaczego dorobek autorów opisanych w książce jest ważny również dzisiaj? Gissurarson nie tylko przeanalizował intelektualny dorobek 24 myślicieli, ale też miał okazję poznać osobiście część z nich. Jak wyglądały jego spotkania z Popperem, Friedmanem, Buchananem and Nozickiem? Kto był najciekawszym rozmówcą, a kto miał największe poczucie humoru?
Hannes H. Gissurarson jest profesorem nauk politycznych na Uniwersytecie Islandzkim i dyrektorem ds. badań w RNH, Islandzkim Centrum Badawczym ds. Innowacji i Wzrostu Gospodarczego. Autor kilku książek w języku islandzkim, angielskim i szwedzkim, zasiadał w zarządach Centralnego Banku Islandii i Mont Pelerin Society oraz był stypendystą i wykładowcą na Stanford, UCLA, LUISS, George Mason i kilku innych uniwersytetach. Tytuł doktora nauk politycznych uzyskał na Uniwersytecie Oksfordzkim, a wcześniej ukończył historię i folozofię na Uniwersytecie Islandzkim. W Oksfordzie był stypendystą R.G. Collingwood w Pembroke College. Jego najnowsza, dwutomowa, wydana w 2020 roku praca to „Dwudziestu czterech myślicieli konserwatywno-liberalnych”.

Inne wpisy tego autora

O przyszłości gotówki w naszym kraju zdecydują Polacy

W związku z postępem technologicznym, globalna rewolucja finansowa premiuje płatności bezgotówkowe. Ograniczanie fizycznej gotówki w obiegu gospodarczym jest niestety regulacyjnie wspierane przez polityków. Eksperci, którzy