Robert Gwiazdowski w swoim felietonie dla „Rzeczpospolitej” pisze:
Spadły na mnie gromy za felieton z ubiegłego tygodnia o kredytach frankowych. Po pierwsze, że się nie znam na prawie. Po drugie, że lobbuję na rzecz banksterów. No i powinienem się wstydzić, bo zamiast bronić, to naruszam prawa obywatelskie frankowiczów.
Jeśli chcesz przeczytać więcej, kliknij TUTAJ.