[RAPORT] Kapitalizm interesariuszy

Kontekst

Koncepcja społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR) nie sprawdziła się w rzeczywistości gospodarczej, co ponad 50 lat temu przewidział Milton Friedman. Teraz część środowiska biznesowego, decydentów politycznych i NGO pokłada wielkie nadzieje we wdrożeniu modelu kapitalizmu interesariuszy, wspieranego przez kryteria ESG (Environmental, Social, Governance). Towarzyszy temu zmasowana krytyka modelu kapitalizmu akcjonariuszy. Jednak uważna lektura głośnego tekstu z 1970 r. o tytule „Doktryna Friedmana – społeczną odpowiedzialnością biznesu jest zwiększanie zysków” oraz analiza praktyki biznesowej falsyfikuje tezę, że kapitalizm akcjonariuszy wymaga maksymalizacji zysków bez uwzględnienia czynników w otoczeniu bądź interesariuszy.

Silnym bodźcem do promocji modelu kapitalizmu interesariuszy i generalnie krytyki gospodarki rynkowej stała się pandemia COVID-19, co budzi poważne wątpliwości, gdyż przyczyną tego kryzysu nie były procesy rynkowe. Wyniki globalnego badania Edelman Trust 2022 pokazują, że to rządy zmagają się z dużym kryzysem zaufania i są postrzegane jako niezdolne do rozwiązywania ważnych problemów społecznych i środowiskowych. Dodatkowo jedynie 33 proc. respondentów z 21 krajów uważa, że gospodarka centralnie planowana radzi sobie lepiej niż gospodarka rynkowa oraz 52 proc. respondentów ocenia, że kapitalizm w obecnym kształcie generuje więcej szkód niż korzyści.  Interpretując te wyniki, nie sposób pominąć kontekstu, jakim jest dominujący od dekady dyskurs – generalnie niechętny kapitalizmowi i biznesowi.

 

Istota kapitalizmu interesariuszy

Nie istnieje jedna, powszechnie akceptowana definicja kapitalizmu interesariuszy czy też celu działalności przedsiębiorstwa. Oficjalne stanowiska środowisk biznesowych i politycznych również nie dają jasnej odpowiedzi, co konkretnie oznacza koncepcja kapitalizmu interesariuszy i jak powinna być realizowana w praktyce.

Różnice dotyczą przede wszystkim wykorzystywanych pojęć, hierarchii celów (cele finansowe kontra cele pozafinansowe) oraz ich wzajemnych powiązań. Chaos definicyjny i pojęciowy dotyczący kapitalizmu interesariuszy jest efektem braku solidnych fundamentów teoretycznych, odwołujących się do ról, odpowiedzialności, bodźców i procesów podejmowania decyzji w organizacjach, w tym godzenia odmiennych interesów. Teoria interesariuszy zaproponowana przez R. Freemana w 1984 r. była przedmiotem szerokiej krytyki w literaturze, a większość problemów teoretycznych i praktycznych nie została do dzisiaj rozwiązana, wskutek czego koncepcja kapitalizmu interesariuszy nie ma solidnej podstawy naukowej i teoretycznej.

Dwa warianty kapitalizmu interesariuszy – „wolnościowy” oraz „równościowy”

Na podstawie analizy udało się wyróżnić dwa podstawowe warianty kapitalizmu interesariuszy, które fundamentalnie różnią się od siebie:

  1. Wariant „wolnościowy” jest w praktyce lekko zmodyfikowaną wersją kapitalizmu akcjonariuszy, gdyż uwzględnianie interesów różnych interesariuszy sprzyja zwiększaniu długoterminowej wartości bądź dobrobytu akcjonariuszy. Jedyna istotna różnica względem kapitalizmu akcjonariuszy może dotyczyć większego nacisku na długoterminowe budowanie wartości dla właścicieli. Generalnie ten wariant jest spójny z zasadami gospodarki rynkowej, na czele ze swobodą prowadzenia działalności gospodarczej i ochroną własności prywatnej;
  2. Wariant „równościowy” oznacza zasadniczą zmianę wobec modelu kapitalizmu akcjonariuszy, gdyż zakłada realizację interesów różnych grup interesariuszy przez zarządzających firmą, w szczególności poprzez zmniejszenie wagi dla interesów właścicieli, oraz poświęcenie wyniku finansowego na rzecz wyników pozafinansowych. W efekcie realizacja tego wariantu będzie oznaczać bardzo daleko idącą i kosztowną ingerencję w wolność gospodarczą zarówno przedsiębiorców, inwestorów, jak i konsumentów.

 

Skutki realizacji kapitalizmu interesariuszy w wariancie „równościowym”

Analizy teoretyczne i empiryczne wskazują, że czynniki ESG mogą wspomóc podejmowanie optymalnych decyzji inwestycyjnych. Warunkiem jest to, że niosą wartość informacyjną, co jednak jest przedmiotem sporu wśród badaczy i praktyków. Mniej zastrzeżeń dotyczy wniosku, że im większa preferencja względem wysokiej oceny ESG, tym gorszy wynik finansowy. Konkluzje z analiz dla rynku kapitałowego można uogólnić na działalność gospodarczą, gdzie czynniki zysku i ryzyka mają równie fundamentalne znaczenie.

Kapitalizm interesariuszy w wariancie „wolnościowym” jest bardzo bliski dominującym obecnie rozwiązaniom, dlatego przeanalizowano skutki realizacji modelu kapitalizmu interesariuszy w wariancie „równościowym” w porównaniu z kontynuacją business-as-usual. Przyniesie on:

  • niższy wzrost gospodarczy, a w konsekwencji niższe wynagrodzenia pracowników i zyski w sektorze firm oraz niższe wpływy z podatków,
  • wyższe ceny dóbr i usług wskutek ogólnego wzrostu kosztów i ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej,
  • zwiększenie zakresu władzy politycznej nad sektorem prywatnym,
  • ryzyko dalszego wzrostu polaryzacji społecznej wskutek upolitycznienia sektora przedsiębiorstw oraz wkraczania przez firmy w kwestie indywidualnego systemu wartości,
  • prawdopodobnie pewne korzyści w obszarze zrównoważonego rozwoju bądź ESG, choć są one wysoce niepewne ze względu na ww. spodziewane skutki, które czynią model kapitalizmu interesariuszy w wersji „równościowej” niezrównoważonym rozwiązaniem w warunkach gospodarki rynkowej, demokracji i praworządności.

Idea kapitalizmu interesariuszy nie musi być skazana na niepowodzenie, jeśli byłby realizowany wariant „wolnościowy”. Historia gospodarcza pokazuje, że ewolucje systemów ekonomicznych są naturalnym zjawiskiem i rezultatem różnych przemian technologicznych, kulturowych, społecznych, ale także decyzji politycznych. To oznacza, że nie należy z założenia kwestionować potrzeby dokonywania reform czy różnorakich zmian. Ewentualne reformy powinny brać pod uwagę różnorodność istniejących modeli kapitalizmu na świecie. Zwolennicy kapitalizmu interesariuszy w większości nie odnoszą się do konkretnych instytucji i norm wypracowanych przez dekady, a niekiedy stulecia, ignorując zgromadzone doświadczenia i wiedzę formalną oraz ukrytą. Nie biorą także pod uwagę ogromnych wewnętrznych zdolności do adaptacji w systemie kapitalistycznym. Zamiast tego promują koncept, który nie został dostatecznie zdefiniowany i przeanalizowany, ale co do którego są przekonani, że jest lepszy i niezbędny w obliczu globalnych wyzwań. Nie przedstawiają jednak żadnych dowodów za tymi twierdzeniami.

 

POBIERZ

Inne wpisy tego autora