Warsaw Enterprise Institute opublikował publiczną petycję ws. nadużywania tymczasowego aresztowania w Polsce. Sygnatariuszami petycji jest 6 wpływowych think-tanków. Po zebraniu podpisów od obywateli, petycja trafi do Ministerstwa Sprawiedliwości.
Tylko w latach 2015–2020 liczba osób przebywających w aresztach wrosła w Polsce o ponad 100 procent. Czas spędzany w areszcie wynosi w Polsce średnio 9 miesięcy, czyli trzykrotnie dłużej niż w Austrii czy Wielkiej Brytanii. Problem dotyczy – potencjalnie – każdego obywatela Polski. Do aresztów bowiem trafiają często ludzie całkowicie niewinni – w wyniku pomyłki, pomówienia, albo nonszalancji prokuratora. Sądy przychylają się do 9 na 10 prokuratorskich wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania! Co więcej, tymczasowe aresztowanie stosuje się nie tylko wobec osób podejrzanych o ciężkie przestępstwa takie, jak gwałty, czy morderstwa. Za kratki bez procesu i wyroku możesz trafić także, jeśli ktoś zarzuci Ci na podstawie błahych przesłanek defraudację pieniędzy, albo oszustwo podatkowe. Dlatego właśnie do aresztów tymczasowych trafiają często przedsiębiorcy, których działalności niewykształceni ekonomicznie prokuratorzy często nie rozumieją. Pokazowe i bezzasadne aresztowania Romana Kluski, czy Lecha Jeziornego, które przed laty dotarły do świadomości opinii publicznej, to tylko wierzchołek góry lodowej. Sytuacja się pogarsza.
Z punktu widzenia prokuratury osadzenie podejrzanego w areszcie to sytuacja wygodna: wytypowano przestępcę, zamknięto go, a kwestią czasu pozostaje zebranie odpowiednich dowodów i udowodnienie winy. Pamiętajmy jednak, że w dyskusji na temat tymczasowego aresztowania w Polsce nie jest istotne, czy aresztowany okaże się ostatecznie winnym, czy nie. Fundamentalną zasadą prawa jest bowiem domniemanie niewinności. Orzekanie tymczasowego aresztowania na miesiące, czy nawet lata tę zasadę narusza.
Aby nie dopuścić do nadużyć w zakresie tymczasowego aresztowania zdaniem WEI i innych sygnatariuszy należy:
- Wprowadzić prawne limity dla maksymalnego czasu trwania tymczasowego aresztowania – jak we Francji czy w Holandii.
- Wprowadzić kryterium wagi przewinienia. Tymczasowe aresztowanie powinno być stosowane wyłącznie w przypadkach ciężkich przestępstw.
- Traktować zwolnienie za poręczeniem jako domniemane, a areszt jako konieczność. Pozbawienie wolności jako rodzące olbrzymie koszty społeczne powinno być traktowane jako ostateczność.
- Zreformować wytyczne dla organów ścigania w taki sposób, by na etapie postępowania przygotowawczego domyślnie stosowały nieizolacyjne środki zapobiegawcze (np. poręczenie majątkowe, dozór policji), a tym samym realizowały w praktyce standardy wynikające z przepisów kodeksu postępowania karnego.
- Stosować orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w których znajduje się wiele szczegółowych gwarancji dla osób tymczasowo aresztowanych.
Niniejsza petycja to pierwszy z wielu kroków, który Fundacja WEI podejmie, by zreformować polski system sprawiedliwości. Wkrótce na social mediach Fundacji ukaże się cykl rozmów z osobami pokrzywdzonymi w wyniku nadużyć tymczasowego aresztowania, a w warszawskiej Świetlicy Wolności odbędzie się konferencja w tej sprawie.
Sygnatariusze:
– Forum Obywatelskiego Rozwoju
– Polsko-Amerykańska Fundacja Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego PAFERE
– Klub Jagielloński
– Stowarzyszenie Libertariańskie
– Fundacja Wolności i Przedsiębiorczości
– Stowarzyszenie Inicjatywa Firm Rodzinnych
– Związek Przedsiębiorców i Pracodawców
– Ruch Live and Let Live
PETYCJĘ MOŻNA PODPISAĆ, KLIKAJĄC TUTAJ.