Skończmy z regulacyjną nadgorliwością

Doceniasz tę treść?

Z roku na rok przybywa szereg nowych aktów prawnych ograniczających swobodę działalności polskich przedsiębiorców. Według Barometru Prawa tylko w zeszłym roku – niemal 21 tys. stron nowych przepisów – informuje Katarzyna Rumiancew, analityk Warsaw Enterprise Institute.

Nadmierne regulacje to wyższe koszty prowadzenia działalności gospodarczej, które mogą prowadzić do wzrostu cen towarów i usług, a nawet rezygnacji z zakładania nowych przedsiębiorstw. Jednym z obszarów, w których często dochodzi do nadregulacji, jest implementacja prawa unijnego. Przykładem jest ustawa wdrażająca unijną dyrektywę SUP (Single-Use Plastics), regulująca obieg opakowań plastikowych. To kolejny przykład szkodliwej nadregulacji, niepotrzebnie komplikującej i tak skrajnie już skomplikowany polski system prawny. Warsaw Enterprise Institute stoi na stanowisku, że przepisy unijne powinny być wdrażane jedynie w niezbędnym, wymaganym stopniu, aby ograniczać ingerencję w mechanizmy rynkowe i nakładać jak najmniejszy ciężar na polskich producentów i usługodawców.

(…)

W opublikowanym ostatnio stanowisku na ten temat WEI wskazuje, że istnieją już dobrowolne (prywatne) systemy kaucyjne dla szklanych opakowań wielorazowych tworzone przez producentów napojów oraz gminne systemy gospodarowania odpadami, które zbierają odpady w podziale na frakcje, w tym szkło. Z danych Eurostatu wynika, że poziom recyklingu tego surowca jest wysoki i wyniósł w Polsce, w 2019 r. 67,3 proc. Co więcej, wśród 10 państw UE o najwyższych poziomach recyklingu szkła, jedynie w trzech kaucjonuje się opakowania szklane.

 

Cały tekst można przeczytać TUTAJ.

Inne wpisy tego autora