[RAPORT] Wskaźnik Mocy Rynku Pracy

Na rynek pracy można patrzeć z wielu perspektyw. W bieżącej debacie publicznej najczęściej patrzy się nań przez pryzmat stabilności zatrudnienia i praw pracowniczych bądź elastyczności zatrudniania i zwalniania pracowników. W czasach powszechnie dostępnej taniej siły roboczej taki dualizm w postrzeganiu problemów rynku pracy był w jakiejś mierze uzasadniony. Dzisiaj już nie jest. Niemal wszystkie liczące się gospodarki świata mierzą się z problemem starzejącego się społeczeństwa, który powiązany jest z logicznej konieczności z malejącą liczbą osób w wieku produkcyjnym. Czasy, gdy o pracownika było łatwo już minęły. Podobnie czasy, gdy z tegoż właśnie powodu pracodawcy z wyjątkową dezynwolturą rotowali personelem, generując wysoką niestabilność zatrudnienia.

Malejąca podaż pracy nie byłaby tak wielkim problemem, gdyby w parze z tym zjawiskiem w adekwatnym tempie rosła produktywność. Niestety, im bardziej rozwinięta gospodarka, tym większe problemy ma z utrzymaniem zadowalającego wzrostu produktywności. Najprawdopodobniej efektem zderzenia tych dwóch niefortunnych trendów – spadku podaży pracy i niskiego wzrostu produktywności – będzie rywalizacja o ludzi. Kraje, które relatywnie do innych będą w stanie zaoferować firmom lepszą strukturę demograficzną, lepiej wykształconych pracowników, większą zdolność do przyciągania imigrantów oraz niższe koszty zatrudnienia, unikną stagnacji, a być może nawet osiągać będą wyższą dynamikę rozwoju gospodarczego.

Nasz Wskaźnik Mocy Rynku Pracy bierze pod uwagę wszystkie wspomniane czynniki. Jego finalny, umieszczony na stupunktowej skali wynik ma być probierzem tego, jak dane państwa radzą sobie i prognostykiem tego, jak będą sobie radzić gospodarczo. Jest on jednak także wskazówką dla rządzących, jak kształtować politykę publiczną w zakresie migracji, regulacji, edukacji czy podatków. Korzystać mogą z niego globalni inwestorzy, podejmujący decyzje o budowie fabryk, czy centrów usług – zwłaszcza wtedy, gdy o finalnej lokalizacji inwestycji decydują niewielkie różnice między danymi państwami.

POBIERZ

Inne wpisy tego autora

Pod prąd. Elektromobilność

Auta niewykorzystujące paliw kopalnych (albo zużywające je w ograniczonym zakresie) przedstawiane są jako niemalże panaceum na dolegliwości światowej gospodarki. Firmy produkujące „elektryki” bardzo szybko uzyskują