Ile mocy na polskim rynku pracy?

Doceniasz tę treść?

W najnowszym felietonie dla Forum Polskiej Gospodarki Piotr Palutkiewicz pisze:

W debacie o polskiej gospodarce dominują problemy. Rosnąca inflacja, zagrożone tempo wysokiego wzrostu PKB, słabnący kurs złotego, koszt obsługi długu publicznego itd. Jest jednak obszar, o którym się nie mówi. Nie mówi się, bo jest dobrze. Mowa o polskim rynku pracy. Notujemy rekordowo niskie bezrobocie, rosnące płace (choć już wolniej od inflacji), powstające nowe miejsca pracy czy sprawny napływ imigrantów łatających wakaty. Wszystkie wskaźniki dotyczące rynku pracy pozornie palą się na zielono. Mimo że w tym obszarze nasza gospodarka jest najstabilniejsza, czas zauważyć, iż są pewne kwestie, które zmieniają kolor wskaźników na żółty.

Przeprowadziliśmy w Warsaw Enterprise Institute badanie rynków pracy w 12 krajach tzw. Trójmorza. Dlaczego takie badanie? Bo współczesne gospodarki Europy w okresie braku rąk do pracy i niskiego wzrostu produktywności rywalizują o ludzi. Dlaczego kraje Trójmorza? Bo z tymi gospodarkami mamy najczęściej wspólną historię transformacji, interesy, a ponadto jesteśmy na zbliżonym poziomie w konkurowaniu o pracowników. A jest o co i kogo konkurować.

Cały artykuł można przeczytać TUTAJ.

Inne wpisy tego autora