Zapraszamy na kolejny „Książkowy SKANER WEI”. Przyszedł czas na temat stosunkowo młody, który jednak szybko zyskuje na popularności, dynamicznie gromadząc zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Chodzi o cancel culture, czyli formę społecznego ostracyzmu, którą zwolennicy tej metody stosują na ludziach, którzy podpadli im w taki lub inny sposób. Z reguły chodzi o urażenie spowodowane rzekomym brakiem należytej empatii osoby cancelowanej, która poruszyła temat orientacji, gender, rasizmu, czy tolerancji. Codziennie słyszymy, że z odmętów internetu dobywają się głosy „przebudzonych”; („woke”) czy to domagających się od Beyoncé cenzury piosenki, czy jak w Polsce, krytykujących Olgę Tokarczuk za obrazę widmowych idiotów. Temat jest świeży i nie doczekał wielu opracowań, dlatego zapraszamy do zapoznania się z pięcioma najważniejszymi pozycjami.
1. H. Pluckrose & J. Lindsay „Cyniczne Teorie”
Pierwsza pozycja ma szczególne znaczenie, gdyż od niedawna jest dostępna dla polskich czytelników. Autorzy zabierają nas w przekrojową podróż po świecie „unieważniania”. Zaczynają od korzeni culture cancel, których upatrują w filozofii postmodernistycznej odrzucającej szereg prawd, założeń i kategorii a koncentrującej się na zagadnieniach dyskursów władzy, zagadnień językowych i uwarunkowań kulturowych: „Postmoderniści niekoniecznie postrzegają system ucisku jako wynik skoordynowanego, patriarchalnego, heteronormatywnego spisku białej supremacji. Zamiast tego uważają go za nieunikniony rezultat samonapędzających się systemów uprzywilejowujących jedne grupy w stosunku do innych, które stanowią nieświadomy, nieskoordynowany spisek, nieodłączny od systemów władzy. (…) Ten ogólny sceptycyzm wobec obiektywności prawdy i wiedzy – oraz zaangażowanie w postrzeganie ich jako kulturowo skonstruowanych – prowadzi do zainteresowania 4 głównymi tematami: zacierania się granic, potęgi języka, relatywizmu kulturowego, oraz utratą tego, co indywidualne i uniwersalne na rzecz tożsamości grupowej” – piszą. Na dalszych kartach książki twórcy „Cynicznych idei” przekonują, że postmodernizm wbrew obiegowym opiniom wcale nie umarł, ale zmutował i dał podwaliny pod dzisiejsze idee „sprawiedliwości społecznej”, na kanwie której wyrasta modny ruch cancel culture. Bardzo ciekawa, analityczna lektura.
2. A. Dershowitz „Cancel Culture: The Latest Attack on Free Speech and Due Process”
Autor – prawnik i ekspert w dziedzinie amerykańskiego prawa konstytucyjnego został nazwany przez znamienite Politico „Jednym z najwybitniejszych i najbardziej konsekwentnych obrońców swobód obywatelskich w Ameryce”. Dershowitz w swojej książce opiera się na wiedzy prawniczej – analizuje skutki „anulowania osób”, przestrzega przed konsekwencjami pochopnego cancelowania, zastanawia się nad tym, kiedy i w jakim wymiarze tak wykorzystywany ostracyzm społeczny jest dopuszczalny. Ostatecznie w swojej rozprawie ten amerykański prawnik opowiada się za wolnością, broni swobody wypowiedzi i argumentuje na jej rzecz. Wskazuje przy tym na dewastujące dla społecznego dialogu i ładu skutki cenzurowania debaty publicznej. Dodatkowo chce obalić mit poprawności politycznej i tego typu cenzury, która być może wdrażana przez jej orędowników w szczytnym celu, osiąga efekty odwrotne od zamierzonych.
3. Dan Kovalik „Cancel this book”
Autor, podobnie jak Alan Dershowitz jest prawnikiem. W swojej pracy zajmuje się prawami człowieka, prawem pracy, działa na rzecz pokoju. Sam o sobie mówi „progresywista”, walczy o równość rasową i równość płci czy orientacji seksualnej, ale w książce wyraża zaniepokojenie i czyni spostrzeżenia, z których płynie główny wniosek: cancel culture przynosi więcej strat niż pożytku. Kovalik przekonuje, że nawet w postępowych i lewicowych środowiskach nie brakuje osób, które po cichu sprzeciwiają się praktykom cancelowania, są one jednak zbyt sparaliżowane widmem własnego „wyciszenia”, by dać temu odpór i powiedzieć o tym na głos. „I rzeczywiście, widzimy teraz przypadki w miejscu pracy, w których pracodawcy używają tego ducha »odwołania«, aby nastawiać pracowników przeciwko sobie, wywierać większą kontrolę nad siłą roboczą i podkopywać solidarność pracowników i pracowników”. Autor jest zdania, że tłumienie debaty publicznej powoduje tłumienie uczuć, co potęguje nieufność i urazy, a ruch na rzecz sprawiedliwości dryfuje coraz dalej od swoich pierwotnych zamierzeń.
4. Ernest Owens „The case for cancel culture”
To pozycja amerykańskiego dziennikarza, aktywisty i autora, która ustawia się w opozycji do innych wymienionych tutaj twórców. Owens w swojej książce zachęca do innego spojrzenia na sprawę „anulowania” w przestrzeni publicznej. Jego zdaniem właśnie ta forma ostracyzmu społecznego wyrównuje szanse i zabierając głos jednym, w domyśle bardziej uprzywilejowanym, tak naprawdę daje głos mniej słyszalnym. Miałoby to dać efekt zwalczania różnych form ucisku i być „podstawowym środkiem demokratycznego wyrazu”. „Oferuje świeże progresywne soczewki na rzecz anulowania kultury jako narzędzia aktywizmu i zmiany. Pomoże czytelnikom zastanowić się i poznać długą historię anulowania (Bostońska Herbatka była anulowaniem kultury), w jaki sposób lewica i prawica w unikalny sposób wyposażają ją jako część swoich politycznych narzędzi; jak społeczeństwa wykorzystują go dla sprawiedliwości; i ostatecznie w jaki sposób wyrównuje to pole gry, aby głos zwykłego człowieka miał znaczenie”. Cóż, warto poznać pogląd drugiej strony…
5. Kevin Donnelly „Cancel Culture and the Left’s Long March”
Zdaniem australijskiego autora i pedagoga „kultura anulowania” przybrała na sile szczególnie na kanwie ruchu Black Lives Matter. Skutki cancel culture mają być poważne, a spectrum szerokie – od niszczenia pomników, po wymuszenie zmiany nazwy sera coon. Lewica ma dominować obecnie w dyskursie kulturalnym, blokując szereg inicjatyw z innych rodzin politycznych, jak choćby utworzenie Centrum Ramsay koncentrującego się na studiach z zakresu cywilizacji zachodniej. Australijski badacz przekonuje, że zjawisko należy dogłębnie przeanalizować i spróbować znaleźć na nie odpowiedź, z czym mierzy się w jednym z rozdziałów swojej książki.