Gwiazdowski: Jak opodatkować Lewandowskiego, skoro nie strzelił karnego

Doceniasz tę treść?

W najnowszym felietonie dla Biznes Interia Robert Gwiazdowski pisze:

W przededniu inaugurującego występu piłkarzy na Mistrzostwach Świata w Katarze pani poseł Dorota Spyrka z partii Razem (z SLD na Wiosnę), skrytykowała Roberta Lewandowskiego, który co prawda przekazał na Centrum Zdrowia Dziecka pół miliona złotych darowizny, ale to tylko 3,6 proc. jego miesięcznych zarobków. A tu jeszcze Lewandowski karnego nie strzelił…

A tacy, na przykład, ratownicy medyczni zarabiają grosze. Ale przecież nikt nie zabrania ratownikom medycznym grać w piłkę  nożną. Szczerze – to osobiście bardziej cenię ratowników medycznych i byłbym gotów zapłacić im za ich pomoc, gdybym jej potrzebował, niż za oglądanie błyskawicy pod grzywką Lewandowskiego wolnej od łupieżu dzięki jakiemuś szamponowi, którego on pewnie nie używa, a jedynie reklamuje. Jednak rząd nie pozwala mi płacić za pracę ratowników medycznych! Czy ma nie pozwolić producentowi szamponu płacić Lewandowskiemu, skoro ci, którzy oglądają go na boisku, kupują ten szampon? Co więcej – ratownikowi medycznemu ewentualny błąd ludzie będą długo pamiętać. Niektórzy nawet po sądach go ciągać. A o pudle z karnego nie będą pamiętać podczas następnego meczu. Bo piłka nożna ma specyficzny charakter. Bardzo specyficzny.

Cały felieton można przeczytać TUTAJ.

Inne wpisy tego autora