– Wszyscy zaklinamy słowa o wspólnocie, o jedności Unii Europejskiej. Natomiast jak widzieliśmy to w pandemii, a także w czasie kryzysu 2008 roku i podczas kryzysu migracyjnego – w momentach największych napięć każdy zajmuje się sobą i stara się ratować własne granice czy własny budżet albo własną pozycję energetyczną – podkreślił w Polskim Radiu 24 Tomasz Wróblewski, prezes WEI.
– Każdy z polityków jest pod presją swoich wyborców. Niektórzy, tak jak polski rząd, też niedługo będą musieli się liczyć z wyborami. Wiedzą, że to wszystko będzie tematem kampanii wyborczej. Nastroje, które mamy w Europie, pokazują, że społeczeństwo jest trochę zmęczone brakiem rozwiązań Unii Europejskiej i wychodzi z założenia, że państwa narodowe będą w stanie lepiej sobie z tym radzić – dodał.
Całego wywiadu można posłuchać TUTAJ.