Piotr Palutkiewicz dla „Dziennika Gazety Prawnej” pisał:
Powstający multienergetyczny koncern Orlen-Lotos-PGNiG będzie odpowiadał za transformację branży paliw i energii, ale też za bezpieczeństwo energetyczne Polski. Jednym z ważnych działań jest zabezpieczenie tej strategicznej dla państwa spółki w narzędzia uniemożliwiające jej wrogie przejęcie. Jak wiemy, Skarb Państwa zwiększył właśnie udziały w Orlenie, by uchronić nowy twór przed wrogim przejęciem.
Ciekawe doświadczenia ma w tej materii np. węgierski MOL, który uchronił się przed wrogim przejęciem przez Rosjan i zablokował takie działania na przyszłość.
Bezpieczeństwo energetyczne jest jednym z filarów polskiej polityki zagranicznej. Od wielu lat kolejne rządy dążą do zagwarantowania dywersyfikacji źródeł energii w Polsce i niezależności od ropy i gazu płynących do nas z Rosji. Nie mniej istotna jest ochrona strategicznych spółek przed wrogim przejęciem. Jest to wątek podnoszony, ilekroć ma dojść do zmian właścicielskich w spółkach zajmujących się wydobyciem surowców energetycznych czy przesyłem oraz dystrybucją samej energii.
Nie inaczej jest w przypadku fuzji Orlenu i Lotosu. Na pytania o ryzyko wrogiego przejęcia ostatnio wielokrotnie odpowiadał prezes Daniel Obajtek, ale jego poprzednicy także musieli zmierzyć się z tym tematem, podkreślając siłę i odporność płockiego czy też gdańskiego koncernu na pojawienie się ewentualnego niechcianego inwestora.
Jeśli chcesz przeczytać więcej, kliknij TUTAJ.