Tak wygląda bohaterska walka z wykreowanymi przez siebie problemami – Piotr Palutkiewicz

Doceniasz tę treść?

Jedna rzecz łączy wszystkie nasze obecne problemy – to żądza realizacji własnych, większych czy mniejszych, utopii politycznych i ambicji.

Nie tak dawno, bo rok temu, cały świat przedwcześnie świętował schyłek pandemii. Liczba zakażeń malała, liczba zaszczepionych wzrastała, a co dla ekonomistów najważniejsze – gospodarki odrabiały straty po miesiącach lockdownów i zakłóceń. Cały II i III kwartał 2021 r. to czas rekordowych wyników indeksów giełdowych, rekordowych wzrostów PKB liczonych rok do roku i rekordowo niskiego bezrobocia. Wskaźniki te były, rzecz jasna, pompowane ekspansywnymi politykami fiskalnymi i monetarnymi. Dziś całemu światu przychodzi płacić odsetki od wystawnego życia.

A nad nami wisi widmo dalszych zagrożeń. Na pierwszym planie jest oczywiście niepewna sytuacja geopolityczna związana z atakiem Rosji na Ukrainę. Konieczność zwiększonych wydatków na obronność przekładać się będzie na zmianę struktury budżetów państw. To jest problem nr 1.

Wojna podgrzewa inflację (drugie zagrożenie), która i bez niej zapewne śrubowałaby niewidziane od kilkunastu lat rekordy wzrostu. Politycy dodrukowali pieniądze. Podniosło to ceny. Prosty i sprawdzony od wieków mechanizm.

Walcząc z inflacją należy podnosić stopy procentowe. Jest to konieczne działanie. Trzeba gasić pożar. Na pocieszenie dla obywateli-kredytobiorców – nie tylko oni płacą wyższe odsetki. Koszty obsługi długów rządowych także rosną. Obsługa zadłużenia publicznego będzie coraz bardziej istotną pozycją w budżetach państw. Mamy zatem trzeci problem.

I teraz łącząc trzy powyższe kwestie: 1) skoro państwo nie będzie mogło wydawać, na co chce, z uwagi na inne wydatki; 2) skoro ceny kredytów są wysokie oraz 3) skoro państwo będzie musiało płacić o wiele więcej za obsługę długu publicznego, to nie zobaczymy na rynku inwestycji. Nie będzie inwestował sektor publiczny, nie będzie inwestował sektor prywatny. Jest to problem nr 4.

Cały artykuł dostępny tutaj.

Inne wpisy tego autora

Gdzie jest plan na gospodarkę?

Za całą tą kurtyną polskiego spektaklu politycznego ukryte było zawsze prawdziwe rządzenie w postaci wyznaczania modeli polityk publicznych czy częściej zaniechania jakichkolwiek ambitnych planów w

Tego felietonu nie sponsoruje CPK

Ogromne zainteresowanie wokół internetowego hasztagu #TakDlaCPK pokazało, że sami bierzemy sprawy w swoje ręce, wywierając presję społeczną na osiągnięcie pożądanych rezultatów. Pierwsze trzy dekady demokracji