Ukraina rozumie, że nie może iść dzisiaj w dyplomację, że musi z bronią w ręku bronić swoją niepodległość – mówił w internetowym Radiu RMF24 Adam Eberhardt. W rozmowie z Tomaszem Terlikowskim podkreślał: „To będzie niezwykle krwawa wojna, jeszcze przez wiele miesięcy (…). Myślę, że Rosjanie szykują się teraz do kolejnej ofensywy”.
Adam Eberhardt, wiceprezes Warsaw Enterprise Institute twierdzi, że na pewno mamy do czynienia z utwardzaniem reżimu w Rosji. – To jest Rosja, która prowadzi totalną wojnę, na wyniszczenie z Ukrainą, która nie tylko zakręca śrubę w wymiarze wewnętrznym, jeśli chodzi o represjonowanie opozycji, ale która rozpoczęła gigantyczną, wewnętrzną kampanię propagandową, mobilizującą społeczeństwo do wojny z zachodem – mówił.
W rozmowie z Tomaszem Terlikowskim zaznaczał, że: – To, co w rosyjskim społeczeństwie próbuje zaszczepić reżim Putina to przeświadczenie, że Rosja jest państwem oblężonym i toczącym wojnę ze Stanami Zjednoczonymi, z państwami Zachodu, że to jest wojna o wszystko i że Rosja stoi przed wyborem egzystencjalnym, swojego istnienia. To jest być albo nie być dla Putina – przekonywał.
Pytany o to, czy rosyjskie społeczeństwo wierzy, podkreślał, że to strasznie trudno ocenić: – To, co było bardzo charakterystyczne przez ostatnie miesiące to pewna fala protestów, która podniosła się, gdy Putin robił dodatkową mobilizację, gdy wcielał 300 tys. dodatkowych żołnierzy do armii. Wtedy pojawił się taki szmer niezadowolenia w Rosji, ale to, że rosyjskie czołgi i rakiety niszczą miasta ukraińskie, że Rosja prowadzi totalną wojnę przeciwko rzekomo bratniemu narodowi, mam wrażenie, Rosjanie puszczają mimo uszu.
Całej rozmowy można posłuchać TUTAJ.