
Ukraina broni się sama, zachód kapituluje
Agresja Rosji na Ukrainę przybiera na sile, giną cywile, płoną budynki, czołgi zbliżają się do Kijowa, a zachód, na czele z Niemcami, blokuje najdotkliwsze dla
Agresja Rosji na Ukrainę przybiera na sile, giną cywile, płoną budynki, czołgi zbliżają się do Kijowa, a zachód, na czele z Niemcami, blokuje najdotkliwsze dla
Ha, a więc niestety, myliłem się i jednak Putin wszczął wojnę – napadł na Ukrainę. Ani wcześniejsze zachowanie Rosji, ani przekazywanie informacji wywiadowczych przez Amerykanów,
24.02.2022 nad ranem potwierdziło się to, w co jeszcze dzień wcześniej powątpiewano. Rosja na polecenie prezydenta Władimira Putina rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Rosyjskie pociski wystrzelono
W ostatnich latach nasiliły się tendencje autorytarne. Na świecie jest bowiem wiele krajów, które nadal znajdują się pod rządami dyktatorów – między innymi Korea Północna,
Dramat niemieckiej polityki zawsze był pochodną jej siły. Jak bardzo Berlin by się nie starał, to na koniec zawsze pada ofiarą własnej mocarstwowości. Po II
Po ogłoszeniu planów stworzenia nowego formatu, zacieśniającego relacje między Polską, Ukrainą i Wielką Brytanią pojawił się szereg zróżnicowanych komentarzy. Te najbardziej pozytywne charakteryzowała przede wszystkim
Rosyjska eskalacja roszczeń wobec państw europejskich i Stanów Zjednoczonych, podparta szantażem wojskowym czy gazowym nakłania nas do zapytania wprost o to, jak zachowają się kluczowi
W komentarzach dotyczących militarnej presji na Ukrainę padło wiele głosów o braku jedności zachodu, słabości NATO i Unii Europejskiej wobec rosyjskiej agresji. Gdyby jednak rzeczywiście
Kryzys migracyjny na granicy z Białorusią był wydarzeniem bez precedensu w historii Polski po 1989 r. Mimo że kryzys nie jest jeszcze do końca zażegnany,
Żangaözen to niewielkie miasto na zachodzie Kazachstanu. Ot nieco ponad 50 tys. mieszkańców, zakład przeroby gazu, nieduża rafineria, dookoła pola naftowe. Kilkadziesiąt kilometrów dzieli miasteczko
Obecny kryzys wokół Ukrainy, m.in. wspominanie o możliwości wystąpienia kolejnej zbrojnej agresji ze strony Rosji wobec tego państwa, nakazuje ponownie zastanowić się nad przełożeniem polityki
Rosja oskarża NATO i Stany Zjednoczone o prowadzenie Europy i świata w kierunku nowego kryzysu kubańskiego (karaibskiego). Według Kremla jedynie redukcja zasobów NATO na wschodniej
W tym roku przechodzimy jako państwo, ale też jako obywatele szybki kurs pokory wobec rzeczywistości bezpieczeństwa, która nas otacza i dotyczy każdego z nas. Wychodząc
Minione tygodnie były wyjątkowo intensywne w polityce europejskiej. Oczywiście odbyło się – trwające ponad 2 godziny – spotkanie video prezydentów Bidena i Putina. Turę rozmów
To, co się dzieje obecnie na granicy z Białorusią, nadal jest tylko preludium do problemów, jakie mogą się wydarzyć zimą. Ograniczanie się do budowy muru
Na granicy białorusko-polskiej dzieje się źle. Są kolejne ofiary śmiertelne, a będzie ich więcej, bo nadciąga zima. Nie powstrzyma ona jednak reżimu w Mińsku przed
Dziesięcioro ambasadorów miało zostać wydalonych z Turcji w trybie natychmiastowym, po podpisaniu apelu o uwolnienie Osmana Kavali, tureckiego milionera i filantropa od czterech lat przetrzymywanego
Dla ogromnych rzesz Niemców, nawet zagrażająca interesom ich państwa Rosja i tak posiada magiczny urok. To nie powinno dziwić, bo od wieków najbardziej obrotnym z
Amerykanie ostatecznie opuścili Afganistan, kabulskie lotnisko zajęli talibowie. Te wydarzenia należą niewątpliwe do takich, które zmieniają świat, albo przynajmniej symbolizują zmianę. Tym razem niekoniecznie musi
Wydawało się, że chociaż w tej jednej, jedynej sprawie nie będzie sporu. Że skoro od tygodni można było oglądać prowokacje Białorusi na granicy z Litwą
Wielkie, widowiskowe wydarzenia mogą wieszczyć zmierzch imperiów. Helikopter CH-47 Chinook wiszący nad Kabulem, z którego w panice uciekają Amerykanie stanie się symbolem kolejnej klęski Jankesów.
Wydarzenia międzynarodowe znajdują się na marginesie zainteresowań polskiej opinii publicznej. A marginesem marginesów jest dla naszego audytorium to, co dzieje się na obszarze Południowego Kaukazu.
Ja już nie mogę słuchać o tych szczepieniach, tej całej wielkiej jakoby lekcji odpowiedzialności i solidarności społecznej i tym zwycięstwie ludzkości nad białkiem dimeru esterazy hemaglutyniny, czy tam jakimś tam. Ja wiem, że już jest za późno, że mikrofony, kamery i ekrany już się grzeją, że klawiatura stuka jak końskie kopyta w góralskim orszaku ślubnym i u rządzących panuje taka ekscytacja jak kiedyś na wiosce, gdy Cygan z patelniami na sprzedaż zajechał. Jednak ja wam szczerze radzę: zrezygnujcie z tego widowiska z tej całej promocji. Jest ona niepotrzebna, głupia i szkodliwa i niesie ze sobą ryzyka, których domniemane spece od rządowej propagandy nie są w stanie przewidzieć. Ale wiem, pokusa błyszczenia, małpowania, manipulowania jest przemożna, jak Armia Czerwona niezwyciężona.
Sojusz Północnoatlantycki to przeżytek, pojęcie Zachodu jest nieaktualne, a Europa powinna samodzielnie stawiać czoło USA i Chinom – takie tezy stawia były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder. Jako były polityk może otwarcie mówić to, o czym inni szepczą.
To, że bierzemy codziennie udział w pierwszej w dziejach transmitowanej na żywo pandemii, sprawia, że pora żegnać się z nadzieją na szybki koniec lockdownu. W
Nie zaskoczę chyba nikogo spośród regularnych czytelników mojego tutejszego bloga oraz mojej publicystyki w ogóle, jeśli napiszę, że Adama Niedzielskiego uważam za największego w tej chwili szkodnika – choć mogło się to wydawać niemożliwe, większego niż był Łukasz Szumowski. W ostatnim czasie pan minister zaczyna już całkiem otwarcie flirtować z zapowiedziami, które – gdyby zostały spełnione – mogłyby go zaprowadzić przed Trybunał Stanu albo wprost przed prokuratora. Oczywiście nie w obecnej sytuacji politycznej.
Są twierdzenia, które mają status dogmatów, i których podważać nie wolno. W postępowo modernistycznym kręgu cywilizacyjnym, który zastępować zaczyna nasz dotychczasowy, a więc ten, który opierał się na greckiej filozofii, czyli naukowości, rzymskim prawie i chrześcijańskiej moralności, do takich dogmatów należą twierdzenia, iż Unia Europejska jest najwspanialszą instytucją w dziejach ludzkości, a sama Komisja niepokalaną, Ziemi grozi zagłada z powodu globalnego ocieplenia, i że należy się szczepić.
Dlaczego „ograniczenia w poruszaniu” w Sylwestra? Dlaczego zamykać centra handlowe i hotele? A może jednak otworzyć stoki narciarskie – przecież sport to zdrowie. Wszystkie pytania są zasadne i wynikają z braku twardych danych.
Stanowisko Warsaw Enterprise Institute dotyczące projektu powołaniu do życia agencji odpowiedzialnej za zamówienia sprzętowe dla polskiej armii Generał Douglas MacArthur zauważył kiedyś, że „kto
Prezentujemy najważniejsze tezy i rekomendacje z debaty wokół raportu WEI „Polityka zagraniczna przyszłej administracji prezydenta Josepha Bidena. Możliwe scenariusze wydarzeń”.
WEI wskazuje na potencjalne zagrożenia dla polskiej racji stanu, zarówno jeżeli chodzi o niektóre składowe współpracy militarnej, jak i kwestie polityki wewnętrznej odnoszące się do restytucji mienia żydowskiego, praworządności i ewentualnych planów „dekoncentracji” mediów.
Świat polityki międzynarodowej zelektryzowała informacja o redukcji sił amerykańskich w Niemczech i ewentualnym przesunięciu ich na wschodnią flankę NATO, w tym do Polski. Tymczasem rządy USA i Niemiec nie potwierdziły takiego ruchu.
Nic tak nie irytuje komunistycznych przywódców Chin jak mówienie o chińskim wirusie. Komunistyczna Partia Chin KPCh, ciężko jednak na to zapracowała. W najgorszym stylu totalitarnego
Podcast Warsaw Enterprise Institute. W roli głównej Prezes Tomasz Wróblewski. Właściwie cały nasz Zachodni świat jest dzisiaj w remoncie. I wmawiamy sobie, że wystarczy odsunąć Trumpa, by przywrócić blask NATO i zamrozić Rosję
W ramach Agendy Polskiej środowisko WEI/ZPP prezentuje możliwe scenariusze przebiegu wydarzeń, oferując rekomendacje dla rządzących. Raport jest próbą odpowiedzi na fundamentalne wyzwania stojące przed polską obronnością.
Raport WEI „Polska wobec UE. Rekomendacje WEI jak wyjść ze ślepej uliczki”
Warsaw Enterprise Institute jako jedyna instytucja w Polsce otrzymał wcześniejszy wgląd do szczegółów opracowania Heritage Foundation.
Zerwanie kontraktu na zakup 50 wielozadaniowych śmigłowców Caracal nie jest zaskakujące. Przekonujący jest argument o niedoskonałości oferty offsetowej. Pozyskiwanie sprzętu od zagranicznych kontrahentów w miarę możliwości powinno być związane z transferem nowoczesnych technologii wojskowych do polskiego przemysłu obronnego. W tym przypadku możliwości istnieją, z racji obecności dwóch uznanych międzynarodowych koncernów dysponujących w Polsce własnym zapleczem produkcyjno-technologicznym. Dalszy rozwój tych ośrodków i doświadczeń rodzimych inżynierów uważamy za krytyczny element spójności procesu modernizacji polskich sił zbrojnych.
Szczyt NATO w Warszawie został jednoznacznie uznany za sukces. I tak bez wątpienia było. To sukces na miarę obecnych możliwości, więcej nie mogliśmy oczekiwać. Nie powinien on jednak w żaden sposób zwalniać Polaków od dalszego, samodzielnego wzmacniania bezpieczeństwa naszego kraju.
Autorzy: Ted Bromund i Daniel KochisAmerykańska polityka wobec Europy w 2015 roku nie zdołała sprostać znaczącym wyzwaniom z jakimi musiała się zmierzyć. USA nie są dziś ani odrobinę bliżej posiadania jasnej i całościowej strategii wobec Rosji, niż były rok temu; nadal dewaluują najważniejsze stosunki dwu- i wielostronne w Europie w imię wspierania Unii Europejskiej; nie podjęły też żadnych skutecznych kroków zmierzających do poprawy jakości rządów w coraz bardziej autokratycznej Turcji lub w młodej gruzińskiej demokracji. Niszczycielskie ataki islamistów w Paryżu w grudniu 2015 roku udowodniły, że terroryzm staje się coraz poważniejszym zagrożeniem w sercu Europy, a czy weźmiemy rosyjską agresję na Ukrainę, czy kryzys uchodźców zapoczątkowany w Syrii, UE wykazuje się swoją zwyczajową obsesją, objawiającą się ponadnarodowym, wsobnym procesem biurokratycznym.
Autorzy: Luke Coffey i Daniel Kochis
Powszechnie uważa się, że w 1997 roku NATO obiecało Rosji, że nie utworzy stałych baz w żadnym z byłych krajów Układu Warszawskiego, które pewnego dnia mogłyby stać się członkami NATO. To w istocie mit, który został utrwalony przez machinę propagandową Kremla, a także efekt braku wnikliwej analizy i podstawowej wiedzy wśród komentatorów, polityków i decydentów na Zachodzie. Stany Zjednoczone powinny publicznie doprecyzować swoje stanowisko w tej kwestii a następnie podjąć stosowne kroki gwarantujące, że Europa Środkowa i Wschodnia są należycie chronione.
Stan liczebny Wojska Polskiego oraz jego wyposażenie pozwalają postawić tezę, iż strategia obrony Polski opierająca się na zawodowych wojskach operacyjnych, którym przyjdą z pomocą siły sojusznicze, nie zda egzaminu w przypadku wojny na masową skalę – wynika z Raportu „Obrona Powszechna. Obywatelska. Niezależna od Sił Zbrojnych. Oparta na przedsiębiorstwach”, przygotowanego przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Warsaw Enterprise Institute.
I. Sytuacja geopolityczna Polski staje się coraz bardziej skomplikowana. Największe zagrożenia są związane z potencjalną marginalizacją lub wręcz rozpadem Unii Europejskiej oraz powrotem Europy do „koncertu mocarstw”, czy też cichym przyzwoleniem na ustanowienie rosyjskiej strefy wpływów na wschodzie Europy. Do tego de facto sprowadzają się coraz częściej ponawiane rosyjskie oferty wobec USA i Zachodu wyznaczenia granic wzajemnych wpływów.
Prezentujemy relację z publikacji Raportu Związeku Przedsiębiorców i Pracodawców: „Przetarg na śmigłowce dla polskiej armii. Zmarnowana szansa na modernizację?”.
Przetarg na śmigłowce zamknąć bez wyboru oferty i kupić je w firmach działających w Polsce – w Świdniku i Mielcu.
Przetarg na śmigłowce dla polskiej armii w dotychczasowym trybie trzeba zamknąć bez wyboru oferty, a następnie dokonać dwóch zamówień z wolnej ręki, w trybie zamkniętym. Śmigłowce powinny być dostarczone przez firmy działające w Polsce – PZL Świdnik i PZL Mielec. Gwarantowałoby to większą wartość dodaną wytwarzaną w Polsce, a potencjalnie bardzo duże perspektywy rozwoju, zarówno przemysłu zbrojeniowego, jak i wysokich technologii – czytamy w Raporcie zaprezentowanym przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.
Mija kolejna rocznica ludobójstwa na Wołyniu. Z powodów politycznych tragiczna rocznica nie jest należycie obchodzona w Polsce, choć na to zasługuje. Kolejne rządy, kolejni Prezydenci, media, liderzy opinii publicznej w imię strategicznych, geopolitycznych, polskich interesów, w imię polskiej racji stanu, de facto milczą o tych tragicznych wydarzeniach. Rozumiemy, a nawet podzielamy intencje, które stoją za takim postępowaniem.
Wiosną 2014 r. Donald Tusk w swoim artykule w Financial Times „Zjednoczona Europa może położyć kres dławiącemu uściskowi energetycznemu Rosji” przedstawił postulat powstania Unii Energetycznej, funkcjonującej w ramach Wspólnoty Europejskiej. Postulat ten faktycznie pojawił się w dokumentach Komisji i Rady Europejskiej. Nie jest już jednak tym czym był pierwotnie. Co więcej jeżeli Polska nadal chce wynieść z tego projektu jakieś korzyści powinna przygotować się na długą i ciężką walkę.Tym bardziej, że w obliczu agresywnej polityki rosyjskiej projekt stał się tym bardziej pożądany, jako geostrategiczne zabezpieczenie polskich interesów.
Państwowy Instytut Geologiczny oszacował i zbadał zasoby jednego z rodzajów gazu ze złóż niekonwencjonalnych – gazu zamkniętego, i wypadają one optymistycznie. Czy to, w połączeniu z podobno ogromnymi zasobami gazu łupkowego, sprawi że znów zaczniemy snuć plany o gazowej potędze?
Średni koszt pokrycia rachunków za prąd elektryczny w gospodarstwie domowym to około 160zł miesięcznie, stanowi to 3% przeciętnych dochodów dwójki dorosłych pracujących ludzi. Rocznie przeznaczane jest więc na ten cel prawie 2 tysiące złotych. Istnieje możliwość obniżenia tych wydatków przez zainwestowanie, między innymi, w ogniwa fotowoltaiczne. Jednak jak w każdej inwestycji profity z niej uzyskiwane uzależnione są od wielu czynników. Inwestowanie trzeba więc ostrożnie i dokładnie rozważyć.
Prognozowanie przyszłości jest zadnieniem niezwykle trudnym, ilość zmiennych jakie trzeba wziąć pod uwagę, aspekt jakościowy każdego z nich, tzw. czarne łabędzie itp. powodują, że tezy wielu analityków po prostu się nie sprawdzają. Jednak znajomość teorii ekonomii i zasad rządzących geopolityką mogą pozwolić na próbę sformułowania ogólnych trendów. Pokuszę się więc o właśnie taką generalną analizę starcia między Waszyngtonem a Pekinem o światową dominację i jaki mógłby być jej rezultat.
Marazm, który objął gospodarki po obu stronach Atlantyku oraz silna presja Chin i pozostałych nowych graczy spowodowały, że Waszyngton i Bruksela szukają instrumentu, który pozwoli im na zachowanie ich uprzywilejowanych pozycji. Czy poza wpływem na ekonomię Transatlantyckie Porozumienie w dziedzinie Handlu i Inwestycji odegra znaczącą role w kształtowaniu się nieodległej sytuacji geopolitycznej?
Konflikt na Ukrainie odbija się czkawką w całej Europie Środkowo-Wschodniej. O swój byt drży Białoruś i kraje bałtyckie. Jednak precedensem wydawać się może napięcie stosunków polsko-czeskich na Zaolziu w ciągu ostatnich tygodni. Czy może mieć to związek z Rosją?
Wpływy jakimi cieszył się generał Bondaryk pozwoliły dynamicznie rozwijać Narodowe Centrum Kryptologii. W kraju nad Wisłą takie „wyzwania” organizacyjne doskonale ukazują, że polityczna „łaska pańska na pstrym koniu jeździ”.
Pivot na Pacyfik z perspektywy Stanów Zjednoczonych, często nazywany rebalansowaniem polityki zagranicznej, jest zmianą wymuszoną obiektywnymi uwarunkowaniami geopolityki. Bezprecedensowy wzrost gospodarczy państw Azji południowo-wschodniej na czele z Chinami sprawił, że to właśnie tam będą ważyły się losy hegemonii światowej w XXI wieku, tak jak w wieku XX ważyły się w Europie. Środek grawitacji światowej geopolityki przesuwa się więc z zachodniego na wschodni kraniec Światowej Wyspy, jak określał Eurazje MacKinder. USA jako jedyne w tej chwili supermocarstwo będą dożyły do utrzymania tego statusu na różne sposoby.
Drugiego marca Wicepremier i szef PSL Janusz Piechociński ogłosił, że jest „zwolennikiem nowej organizacji rządu po wyborach – utworzenia Ministerstwa Energetyki w oparciu o obecne Ministerstwo Skarbu”.
Przez media przetoczyła się burza dotycząca tzw. opłaty zapasowej, która ma obciążać producentów ropy naftowej i paliw i wg niektórych dziennikarzy ma spowodować zahamowanie spadku cen paliw i jest celowym działaniem rządu. Jednak prawda kształtuje się nieco inaczej, bo pracę nad zmianą trwały od dłuższego czasu, a jej wprowadzenie jest naszym obowiązkiem w związku z implementacją prawa unijnego.
Rok 1989. Nowe nadzieje, nowe plany. Polska ma stać się stabilnym państwem opartym na trzech filarach: liberalnej demokracji pod rządami prawa, gospodarce rynkowej i społeczeństwie obywatelskim zdolnym do podejmowania oddolnych inicjatyw. Obywatelskość ma się przejawiać w aktywności społecznej oraz udziale w życiu politycznym. Przewidywania są optymistyczne. Demokracja zaczyna się konsolidować. Coś jednak nie gra. Mija dwadzieścia pięć lat, Polacy są razem, ale osobno. Obywatelskość kuleje. Wojna polsko-polska trwa.
Ostatnimi czasy dużo kontrowersji wzbudził spór dotyczący poprawki do ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii (OZE) mającej wprowadzić obowiązek wykupu przez przedsiębiorstwa energetyczne, energii produkowanej przez tzw. prosumentów. W dniu 20.02 bieżącego roku Sejm postanowił ją przyjąć. Czy była to dobra decyzja?
Aby móc ocenić efektywność budowy elektrowni dowolnego typu trzeba nie tylko znać ilość otrzymywanej energii, ale również koszt budowy, utrzymania i oraz czas dekapitalizacji. Poza tym duży wpływ mają czynniki pozaekonomiczne. Różnice te są olbrzymie a więc trzeba zrobić bilans zysków i strat.
Fakt odwołania gen. bryg. rez. Krzysztofa Bondaryka z funkcji Dyrektora Narodowego Centrum Kryptologii w krajowym przekazie medialnym został odnotowany bardziej z kronikarskiego obowiązku niż z wagi sprawy, jaką jest przyszłość polskiej obrony cybernetycznej.
Tydzień od rozpoczęcia rozejmu walki na Ukrainie trwają nadal. Ile warte były ustalenia w Mińsku i czy zmieniły wschodnią Ukrainę? Kto zyskał najbardziej i kim byli „wielcy nieobecni” tego szczytu?
Pivotem na Pacyfik określa się przeorientowanie polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych, podjęte przez prezydenta Baracka Obamy, mające polegać na skupieniu większej uwagi na nowym „centrum grawitacji” świata jakim jest obszar południowo-wschodniej Azji kosztem zmniejszenia zaangażowania Bliskim Wschodem oraz Europą. Podejście to wynika ze wzrostu znaczenia tego obszaru, zwłaszcza Chin, oraz przyznaniu implicite, że to właśnie tam rozegrają się geopolityczne szachy XXI wieku.
„NATO powraca do strategii z czasów zimnej wojny” powiedział we wrześniu 2014 r. prof. Tomasz Nałęcz. Można powiedzieć, że dzieje się tak z dwóch powodów. Po pierwsze, tak jak w 1949 r. (powstanie Sojuszu), tak i teraz głównym obiektem zainteresowań jest Rosja. Po drugie, na szczycie w Newport członkowie NATO określili nową politykę dotyczącą interwencji wojsk sojuszu. Mianowicie, widać wyraźny powrót do słynnego art. 5, który zakłada, że każdy atak zbrojny z zewnątrz zwrócony przeciwko jednemu lub kilku państwom członkowskim traktowany będzie jako atak przeciwko całej organizacji. Jest to tzw. casus foederis, czyli zobowiązanie wszystkich państw Sojuszu do wspólnej akcji interwencyjnej. Dlaczego jest to ważne? Aby to zrozumieć należy prześledzić dotychczasowe koncepcje strategiczne NATO.
Około tydzień temu media obiegła informacja o tym, że jeden z wielkich koncernów wydobywczych – Chevron wycofał swoje inwestycje z Polski. To nie pierwsza taka sytuacja. Exxon Mobil wycofał się z Polski w 2012 roku. TalismanEnergy i MarathonOil wycofały się w maju 2013 roku, natomiast koncern Eni dziewięć miesięcy temu. Jakie są tego przyczyny?
W dobie coraz większego uzależnienia codziennego życia od energii elektrycznej poszukujemy nieustannie jej alternatywnych źródeł. Ważne jest dla nas, aby uzyskać ją tanim kosztem i móc korzystać z niej przez długie lata. Około 2005 roku, w związku z możliwością otrzymania dużych dopłat od Unii Europejskiej, rozpoczęła się w Polsce moda na inwestowanie w technologię, która umożliwia używanie biomasy do pozyskiwania energii cieplnej i elektrycznej. Rozwiązuje to wiele problemów, powoduje jednak szereg nowych.
Konflikt na Ukrainie jasno pokazuje, że Rosja nie zamierza porzucać traktowania obszaru byłego ZSRR jako własnej strefy wpływów. Równolegle do tych wydarzeń w Azji Środkowej toczy się rywalizacja, która w znacznie mniejszym stopniu przyciąga uwagę zachodniej opinii publicznej. Rywalizacja ta jest cicha i długofalowa, ale zwycięstwo w niej może wyłonić przyszłego eurazjatyckiego hegemona.
Kiedy oczy większości ekspertów skupione są na wielkich inwestycjach nie należy zapominać o zbliżających się zmianach, które w istotny sposób wpłyną na sytuację polskich gospodarstw domowych. Taką zmianą jest plan wprowadzenia inteligentnego opomiarowania do polskiego systemu energetycznego.
Potentat na europejskim rynku górniczym kolejny raz chyli się ku upadkowi i chyba nic nie jest w stanie go uratować. Czy politycy i związkowcy dojdą do porozumienia i rozpocznie się gruntowna restrukturyzacja spółki ?
Zastanawiali się Państwo nad społecznym odbiorem wydatków na zbrojenia? Jak można postrzegać i jak odbierać informację o ponoszeniu, wcale przecież nie małych kosztów utrzymywania i rozwijania finansochłonnego systemu bezpieczeństwa? A warto wykonać małe studium przypadku, ponieważ może ono dużo powiedzieć o naszej mentalności i dojrzałości do funkcjonowania w realiach gospodarki wolnorynkowej.
Nowo-powstałe, największe gospodarki świata wdrażają imponujący program energetyczny. Polska powinna brać z nich przykład.
Z danych ONZ (UNHCR Mid-Year Trends 2014) wynika, że całkowita liczba uchodźców międzynarodowych od stycznia 2014 do czerwca 2014 wyniosła 13 milionów. To o 1,3 mln więcej w porównaniu z całym rokiem 2013 (11,3 mln) i 2,1 mln więcej niż w okresie styczeń-czerwiec 2013 (11,1 mln), a jednocześnie najwyższy półroczny wynik od 1996 r. Zaskakujący może być ogromny wzrost uchodźców wewnętrznych, przesiedlonych bez przekroczenia granicy międzynarodowej. Do czerwca 2014 było to 26 milionów osób, aż o 5,2 mln więcej niż rok wcześniej.W całym roku 2013 do Włoch trafiło prawie 92 tys. uchodźców, od stycznia do czerwca 2014 r. było to już ponad 76 tys., a w ciągu całego roku prawdopodobnie 160 tys.. Niektórzy zrobili to w sposób legalny (głównie drogą lotniczą), inni wybrali ryzykowne oferty przemytników (droga morska). Niestety, w tym drugim przypadku śmiertelność jest bardzo wysoka. Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji tylko w 2014 r. na Morzu Śródziemnym zginęło ponad 4700 spośród 207 tys. desperatów. To przerażający wzrost w stosunku do lat ubiegłych! (W 2013 na 60 tys. zginęło 600). Od 1990 roku podczas prób przekroczenia Morza Śródziemnego zginęło już 20 tysięcy emigrantów z Trzeciego Świata. Przemytnicy zmienili też w ostatnim czasie taktykę. Pozostawiają oni migrantów bez sternika, a sami opuszczają pokład. Liczą na humanitarne odruchy państw Unii Europejskiej, których służby nie pozwolą, by śmierć poniosły setki ludzi pozostawionych na dryfujących po pełnym morzu okrętach. Związek akcji ratowniczych z liczbą wysyłanych do wybrzeży Europy migrantów bardzo dobrze widać na wykresie stworzonym przez National Geographic:
Ukraiński parlament zmienił ustawę o polityce wewnętrznej i zagranicznej oraz ustawę o podstawach bezpieczeństwa, zezwalając Ukrainie na przynależność do międzynarodowych bloków militarnych. Powszechnie wiadomo, że chodzi o NATO.
Co drugi Polak jest skłonny wstąpić na ochotnika do formacji obrony terytorialnej i walczyć z wrogiem.
Wśród krajów Międzymorza nie ma państwa o potencjale równym polskiemu, zdolnego zastąpić Rzeczpospolitą w roli ośrodka konsolidacji regionu na bazie wspólnych interesów i wyzwań. Potencjał jest jednak tylko potencjałem, który dopiero należy przekuć w realną potęgę – pisze dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski we wstępie do Memorandum, przygotowanym dla Warsaw Enterprise Institute
Podczas gdy trwa Szczyt NATO w Newport, toczą się polityczne targi o stanowiska w Brukseli a Polska szykuje się do zmiany rządu, Rosjanie konsekwentnie realizują projekt zbierania ziem sowieckich. Ukraińcy czekają na atak na Mariupol. Moskwa rozpoczęła już rozmowy gazowej z samozwańczymi republikami na wschodzie Ukrainy. Jeśli jej plan się powiedzie, stworzy w Donbasie nowe Naddniestrze, które stanie się jednocześnie gazowym buforem chroniącym interesy rosyjskie.
Dzisiaj działanie Putina to odpowiedź na słabość Zachodu, bo przede wszystkim Zachód reaguje zbyt późno. Nie kupujmy sprzętu wojskowego za granicą, wspierajmy innowacje w armii, także jeśli chodzi o sferę cywilną – uważa polityk Paweł Kowal.
Patrząc na progres kampanii wojsk ukraińskich przeciwko separatystom, uważam, że będziemy wiedzieć na dniach, czy Putin wybierze bezpośrednią inwazję na wschodnia Ukrainę – analizuje dla WEI Andrew Michta, amerykański ekspert ds. bezpieczeństwa.
Rosyjska firma Rosatom zdobywa kontrakty w krajach, które sprzyjają polityce zagranicznej Rosji. Czy zbuduje polską elektrownię atomową? Moskwa wykorzystuje firmy energetyczne do zjednywania kolejnych państw, które wspierają potem jej politykę zagraniczną z agresją na Ukrainę włącznie – pisze Wojciech Jakóbik.
Sytuacja w Donbasie i obwodzie Łużańskim jest bardziej niż skomplikowana. Wszystkie dyplomatyczne wysiłki, europejskie „trójkąty” czy „czworokąty” z Rosją, są skazane w gruncie rzeczy na niepowodzenie. Jest to spowodowane tym, że na wschodzie Ukrainy – mimo ostatnich sukcesów armii wiernej Kijowowi – panuje równowaga sił, komentuje Andrzej Talaga.
Los ministra i rządu wydaje się przesądzony. Jednak merytoryczne zarzuty w stosunku do Sikorskiego są chybione. Jego krytycy, pławiąc się w soczystych słówkach, zapominają bowiem z jaką materią przyszło mu się mierzyć – pisze Cezary Kaźmierczak.
Wizyta Obamy w Polsce i Francji utwierdziła kurs USA, który zwiększy nasze bezpieczeństwo, pod warunkiem, że będziemy umieli go wykorzystać – pisze Andrzej Talaga.
Aktualne wydarzenia na Ukrainie i pogłębiający się kryzys między Wschodem i Zachodem, zmusił obie strony do szerszego zainteresowania się krajami arabsko-muzułmańskimi dysponującymi dużymi złożami surowców energetycznych – pisze Martin Styszyński*.
Regulacje międzynarodowe oraz elementarne prawo do obrony niepodległości i integralności daje władzom w Kijowie wolną rękę do zastosowania wszelkich legalnych środków wobec rebelii na wschodzie kraju, również użycia siły.
Cywilizacja Europejska staje się wtórna do Cywilizacji Wschodu. Rosyjsko-chińska umowa gazowa w najmniejszym stopniu dotyczy gazu. To pakt polityczny – pisze Tomasz Wróblewski
W czerwcu Rosja ma przerwać dostawy gazu na Ukrainę, o ile ta nie spłaci długu, ale tego nie zrobi, bowiem godziłaby we własne interesy. Kijów nie chce płacić żądanego przez Kreml 485 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu, bo to cena rozbójnicza – pisze Andrzej Talaga.
Armia Rosji jest wciąż za słaba na konflikt z NATO, ale charakteryzuje się dużą nowoczesnością i sprawnością działania. Z roku na rok jej efektywność będzie rosła. Skoncentrowane wokół Ukrainy oddziały rosyjskie i działając na jej terytorium grupy dywersyjne wywołują różne oceny, co do sprawności sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej – pisze Andrzej Talaga.
Agresja Rosji na Ukrainę i reakcja Zachodu – bardzo wiele zmienia. Obala mit o końcu historii oraz przekonanie, że największym problemem Europy jest krzywizna bananów czy gender. Europa ma poważniejszy problem. Ten problem nazywa się Rosja i jej próba odbudowy Imperium.
Obejmując urząd p.o. Prezydenta Ukrainy, Oleksander Turczynow określił się mianem „samobójcy”. Miał w tym sporo racji. To chyba teraz najtrudniejsza robota na świecie. Oto krótki przegląd otoczenia, z którym idzie mu codziennie się mierzyć – pisze Cezary Kaźmierczak.
Media niemal codziennie donoszą z Ukrainy o zajmowaniu kolejnych budynków przez separatystów lub starcach z siłami lojalnymi wobec Kijowa.
„Der Spiegel” w obszernym artykule analizuje lęki niemieckiego biznesu przed wprowadzeniem sankcji gospodarczych przeciwko Rosji.To temat ważny dla Polski, ponieważ kręgi gospodarcze naszego zachodniego sąsiada są wystarczającą wpływowe, by storpedować spójną i twardą politykę europejską wobec Moskwy, czym osłabią polskie bezpieczeństwo.
Sojusz Północnoatlantycki po raz pierwszy od dwóch dekad musi brać pod uwagę wojnę konwencjonalną z Rosją. To, jak czytamy w najnowszej analizie amerykańskiego ośrodka Stratford, ewentualność mało, ale jednak – prawdopodobna – pisze Andrzej Talaga.
W Moskwie zdenerwowanie zaproponowaną przez Donalda Tuska unią energetyczną. „Niezawisimaja Gazieta” uznała nawet, że to otwarty atak na rosyjski monopol gazowy. Pomysł polskiego premiera jest ambitny, ale najwyraźniej ma poparcie Komisji Europejskiej, a to już sporo, by wywierać nacisk na państwa odnoszące się chłodno to takiego sojuszu – pisze Andrzej Talaga.