<< wróć do listy

Co:
Ogród skalny „lapidarium”

Kiedy:
4 maja 2023 r.

Za ile:
8 mln zł (całość inwestycji)

Kto:
Zarząd Zieleni Miejskiej w Warszawie

Postmodernizm udowadnia nam, że w dzisiejszych czasach wiele rzeczy może uchodzić za sztukę, nawet jeśli z wyglądu przypomina wulgarnego gniota. Jednak zapewne mało który z mieszkańców warszawskiego Ursynowa mijających gruz pozostawiony w parku Cichociemnych, pomyślał, że ma do czynienia ze sztuką. A jednak.

Przypomina się klasyczne już powiedzenie „(…) dupa i kamieni kupa”. Ale od początku. Zarząd Zieleni Miejskiej w Warszawie 31 maja 2019 roku opublikował wyniki konkursu na zagospodarowanie terenu – parku przy Górce Kazurce. „Propozycja pracowni wpisuje się w klimat tego miejsca i otuliny Lasu Kabackiego. Warszawiacy będą mieli kolejną zieloną przestrzeń do wypoczynku i rekreacji. W nagrodzonej pracy znalazły się proekologiczne rozwiązania m.in. elementy placów zabaw wykonane z materiałów przyjaznych przyrodzie” – czytamy w komunikacie[1]. Całość kosztowała 8 milionów złotych.

Abstrahując od tego, że inwestycja się opóźniała, a mieszkańcy narzekają na zbyt dużo betonu[2], takim materiałem przyjaznym przyrodzie według urzędników jest pozostawiona na terenie zielonym kupa gruzu. Chodzi o betonowe płyty i pozostałości po remoncie, których nie wywieziono. Obok ustawiono tabliczkę informacyjną wyjaśniającą, że to sztuka, nie śmieci: „Zebrane tu pozostałości z czasów budowy osiedla tworzą lapidarium epoki, w której ono powstało. Fragmenty wielkiej płyty, bryły i pokruszone betony, druty zbrojeniowe to oryginalne ślady przeszłości ściśle związane z miejscem i czasem, w którym ono powstało” – przekonuje Zarząd Zieleni Miasta Stołecznego Warszawy[3]. Cóż, nie wszyscy podzielają entuzjazm i wiarę urzędników w klarowny przekaz projektu. „Zarząd Zieleni Warszawy postanowił zostawić cały ten syf, stawiając obok tablicę, że to gruzowisko w parku to tzw… LAPIDARIUM i że to specjalnie??? Tym samym po raz kolejny Ursynów przechodzi do historii jako czempion absurdów” – napisali na Facebooku administratorzy organizacji Projekt Ursynów[4].

Na tabliczce informacyjnej możemy przeczytać, że „Zgrupowane w formie rzeźby land art opowiadają o materiałach, technologii i sposobie budowania. Dodatkowo jako zestaw luźno ułożonych elementów stanowią schronienie dla małych ssaków pełniących rolę niszy ekologicznej. Z upływem czasu będą ulegać erozji i sukcesji, stopniowo wtapiając się w krajobraz”. Oczami wyobraźni widzimy myszki i robaczki kryjące się pomiędzy gruzami oraz ptaszyny, które szukając wytchnienia, przycupnęły na zbrojeniach. Wzruszające.

Urzędnicy przekazali, że gruzowiska nie usuną, zostanie ono już na zawsze. No, chyba że jak zastrzegli, z czasem śmieci naturalnie wtopią się w otoczenie. Nie minęło wiele czasu, a lapidarium jednak zniknęło – w czerwcu tego roku poinformowały o tym media[5]. Być może geograficzna bliskość terenu z kultowym serialem „Alternatywy 4” ma tu znaczenie – niecały kilometr od osobliwego dzieła sztuki kręcono przed laty sceny do serialu. Jakie czasy, taki Bareja.

[1] https://zzw.waw.pl/2019/05/31/zwycieski-projekt-na-park-im-cichociemnych-spadochroniarzy-ak, [dostęp: 06.05.2023].

[2] „To, co tam się dzieje, to koszmar! ILOŚĆ wylanego BETONU poraża i nie ma nic wspólnego z zachowaniem walorów przyrodniczych. (…) Ten teren był niezwykłą, półdziką oazą, o której wiele stolic może tylko pomarzyć. Projekt sprawił, że zostanie skomercjalizowany jak miliony innych miejsc i nie zostanie zachowane nic, co przesądzało o jego unikalności. Serce pęka, gdy trzeba na to patrzeć”. Źródło: https://warszawa.naszemiasto.pl/zostawili-sterte-gruzu-w-jednym-z-warszawskich-parkow-to/ar/c7-9311733 [dostęp: 06.05.2023].

[3] https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-05-04/gruzowisko-z-ideologia-na-ursynowie-miasto-tlumaczy-ze-zalegajace-odpady-to-lapidarium, [dostęp: 06.05.2023].

[4] https://www.facebook.com/ProjektUrsynow/posts/3456551634633281, [dostęp: 06.05.2023].

[5] https://teleexpress.tvp.pl/70395872/lapidarium-zniknelo-wstyd-pozostal, [dostęp: 27.08.2023].

Sławek Kińczyk/haloursynow.pl