<< wróć do listy

Co:
Budowa elektrowni węglowej Ostrołęka C

Kiedy:
2018 rok (początek; prace po korektach trwają do dziś)

Za ile:
1 mld 348 tys. zł (zgodnie z raportem NIK)

Kto:
Koncerny Energa i Enea

Ostrołęka C miała być flagowym projektem władzy, wielkim, opalanym węglem kamiennym blokiem o mocy 1000 MW. Była ukochanym dzieckiem ówczesnego ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. Ten, pomimo opinii ekspertów, a także wątpliwości w samym obozie władzy, forsował projekt. Wydano olbrzymie pieniądze, prace zostały wstrzymane, później je wznowiono, ale już w odmiennej odsłonie i koncepcji. Można powiedzieć: jaka piękna katastrofa.

Nie mamy miejsca na to, by opisać całą historię Ostrołęki, gdyż jest ona zbyt obszerna, ale eksperci poświęcili jej 60-stronicowy raport[1]. Wszystko zaczyna się w 2010 roku. Państwowa spółka Energa składa wniosek celowy, a wójt gminy Rzekuń 7 września 2010 r. wydaje decyzję środowiskową dla inwestycji „Budowa Elektrowni Ostrołęka C o mocy około 1000 MW”[2]. W styczniu 2011 roku Starosta Powiatowy w Ostrołęce wydał pozwolenie na budowę oraz decyzję zatwierdzającą projekt budowlany. Miesiąc później marszałek województwa mazowieckiego wydaje tzw. pozwolenie zintegrowane[3]. Wątpliwości co do opłacalności inwestycji pojawiały się już w 2012 roku po aktualizacji danych firmy doradczej EY[4]. Inwestycji już wtedy przyglądał się także NIK, podając w wątpliwość popyt na energię w tej części kraju oraz wskazując na niewystarczającą sieć przesyłową. Rady nadzorcze spółek Energa S.A. oraz Elektrownia Ostrołęka S.A. podjęły 14 września 2012 roku decyzję o wstrzymaniu realizacji projektu Ostrołęka C. Sprawa wraca na tapet w maju 2016 roku. Wówczas Zarząd Energi podejmuje decyzję o reaktywacji projektu[5]. Wykonawcę inwestycji wyłoniono 4 kwietnia 2018 roku. Wybór padł na konsorcjum GE Power & Alstom[6]. Firma miała wykonać zadanie za nieco ponad 6 miliardów złotych.

W kolejnych latach w debacie publicznej pojawiało się dużo głosów, które przestrzegały przed rosnącymi cenami uprawnień do emisji CO2 oraz kosztami wydobycia węgla – eksperci sugerowali, że oznacza to nieopłacalność całej inwestycji. Przed wydaniem publicznych pieniędzy na Ostrołękę przestrzegać miał między innymi doradca i „energetyczny mentor” premiera Morawieckiego dr Wojciech Myślecki[7]. Minister Tchórzewski był jednak niezrażony, gdyż jako szef struktur siedlecko-ostrołęckiego okręgu PiS miał wybudowanie elektrowni obiecać wyborcom. Ostrołęka miała być też odpowiedzią na rosnący rynek zbytu dla węgla (docelowo miała go spalać 2 miliony ton rocznie). W toku prac okazało się, że państwowym spółkom zabraknie pieniędzy na finalizację projektu. Powstała koncepcja, by Energę przejął Orlen. To stało się w grudniu 2019 roku. Państwowy czebol nie miał jednak zamiaru dokładać „własnych” pieniędzy do marzeń ministra Tchórzewskiego. Prace zawieszono wiosną 2020 roku, a minister ds. energii stracił stanowisko.

„Projekt Ostrołęka” powraca w czerwcu 2020 roku, ale zostaje definitywnie zmieniony – tym razem elektrownia ma być gazowa, nie węglowa. Ton zmian nadaje większościowy udziałowiec Energi – Orlen. Tymczasem w grudniu 2020 roku z biznesu wycofuje się Enea. W styczniu 2021 roku powołano nową spółkę CCGT Ostrołęka sp. z o.o. do realizacji elektrowni gazowej z łącznym 51-proc. udziałem Energi i Orlenu oraz 49 proc. PGNiG. W kwietniu 2021 roku UOKiK wydał zgodę na utworzenie spółki CCGT Ostrołęka. Następnie w marcu 2021 roku ruszyła rozbiórka wybudowanych wcześniej elementów bloku węglowego elektrowni[8].

Sprawą ponownie zainteresowała się Najwyższa Izba Kontroli, która w czerwcu 2021 roku kończyła prace kontrolne. W raporcie przekazano, że „wydatkowych na powyższą inwestycję środków finansowych w łącznej wysokości 1 339 693 tys. zł, uwzględniając kwotę 242 069,5 tys. zł wydatków szacowanych do rozliczenia Projektu węglowego, tj. łącznie z kwoty 1 581 762,5 tys. zł, bezpowrotnie została utracona kwota ok. 1 348 904,5 tys. zł”[9]. Kontrolerzy w raporcie piszą o niegospodarności i ryzyku powiększania się strat. Media donosiły o tym, że na projekcie zyskali jedynie ludzie z otoczenia politycznego[10]. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa składał do prokuratury poseł Adam Szłapka.

Pytany o sprawę wicepremier Jacek Sasin tłumaczył, że strat nie dało się przewidzieć, gdyż kilka lat temu sytuacja na rynku energetycznym była odmienna od obecnej[11]. Przeczą temu przytaczane wcześniej raporty i głosy eksperckie. Rozbiórka bloków węglowych generowała dodatkowe koszty. To istna miliardowa katastrofa i wyrzucenie pieniędzy publicznych w błoto. O ile sam pomysł budowy nie był najgorszy, o tyle wybór elektrowni węglowej już tak – gdyby od początku postawiono na elektrownię gazową, której budowa jest tańsza, a koszty emisji mniejsze, inwestycja mogłaby się obronić. A tak mamy lata bałaganu, politycznych zawirowań, rosnących kosztów i podejrzeń o niegospodarność. Jedno jest pewne – nie wiemy, ile finalnie będzie kosztować Ostrołęka, ale wiemy, że dla podatników to koszt kilku miliardów złotych[12].

[1] https://instrat.pl/wp-content/uploads/2018/11/OstrolekaC_1_Instrat_report_pol.pdf, [dostęp: 06.05.2023].

[2] https://www.rzekun.pl/ochrona-srodowiska/decyzje-srodowiskowe/503.html, [dostęp: 06.05.2023].

[3] https://issuu.com/instrat/docs/marsza__ek_wojew__dztwa_mazowieckie_b68e053a1d4bf4, [dostęp: 06.05.2023].

[4] Chodziło o ceny certyfikatów do emisji CO2, przydział darmowych uprawnień, kształt rynku certyfikatów oraz wsparcie dla współspalania biomasy.

[5] https://ir.energa.pl/pr/317570/uchylenie-uchwaly-zarzadu-energa-sa-z-2012-roku-w-sprawie-wstrzymania-realizacji-projektu-budowy-nowego-bloku-energetycznego-w-ostrolece, [dostęp: 06.05.2023].

[6] https://ir.energa.pl/pr/387998/rozstrzygniecie-postepowania-o-udzielenie-zamowienia-publicznego-pt-bu, [dostęp: 06.05.2023].

[7]  https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/1942564,1,koniec-ostroleki-c-jaka-piekna-katastrofa.read, [dostęp: 06.05.2023].

[8] https://www.money.pl/gospodarka/elektrownia-ostroleka-pochlonela-miliardy-jest-zawiadomienie-do-prokuratury-6775131094776416a.html, [dostęp: 06.05.2023].

[9] https://www.nik.gov.pl/kontrole/I/20/002/KST, [dostęp: 06.05.2023].

[10] https://www.money.pl/gospodarka/elektrownia-ostroleka-pochlonela-miliardy-jest-zawiadomienie-do-prokuratury-6775131094776416a.html, [dostęp: 06.05.2023].

[11] https://www.eostroleka.pl/jacek-sasin-radio-zet-wywiad,art101647.html, [dostęp: 06.05.2023].

[12] „Budowa w Polsce elektrowni gazowych jest wbrew interesom społeczeństwa, nie broni się ekonomicznie i wymaga wysokich dopłat, których koszt spadnie na Polki i Polaków. Eksperci Carbon Tracker szacują, że tylko do gazowej elektrowni w Ostrołęce dopłacimy w rachunkach 5 mld zł” – źródło: https://klimat.rp.pl/energia/art35958081-elektrownia-w-ostrolece-to-dla-podatnikow-koszt-5-mld-zlotych, [dostęp: 27.08.2023].