<< wróć do listy

Co:
Instalacja patriotycznych ławek

Kiedy:
Sierpień 2022 roku

Za ile:
1,6 mln zł

Kto:
Bank Gospodarstwa Krajowego

Miały pobudzać patriotyczną wyobraźnię, stały się dla wielu obiektem kpin, niszczały na deszczu, bawiły skomplikowanym regulaminem, budziły wątpliwości natury estetycznej, w końcu zostały zdemontowane. A podatnik słono za nie zapłacił. Słynne na całą Polskę ławki nie mogły w tym zestawieniu zostać pominięte.

Za projekt i wykonanie patriotycznych ławek odpowiedzialność bierze Bank Gospodarstwa Krajowego. Z inicjatywy państwowego banku należącego do skarbu państwa, w wakacje 2022 roku, w 16 polskich miastach zaczęto montaż siedzisk, których kontury przypominały granice Polski. Ostatecznie stanęły one w: Gdańsku, Chorzowie, Białymstoku, Gorzowie Wielkopolskim, Kielcach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Międzyzdrojach, Olsztynie, Opolu, Poznaniu, Radomiu, Rzeszowie, Toruniu i Wrocławiu. Wątpliwości budził już sam koszt – każda ławka była wydatkiem 100 tysięcy złotych. Dodatkowo rozczarowaniem okazało się niezbyt solidne wykonanie konstrukcji – po deszczach schodziła z nich farba, w Poznaniu po jednej ulewie drewno zostało uszkodzone, odchodzić zaczął czerwony kolor[1].

Hitem okazał się także 15-punktowy regulamin korzystania z ławek. Wydawałoby się, że siadanie na takim siedzisku odbywa się intuicyjnie, nie wymaga wielkich instrukcji. Inaczej do sprawy podszedł wykonawca, opatrując całość szczegółowymi wytycznymi. I tak mogliśmy dowiedzieć się, że: „Ławka to instalacja przeznaczona do rekreacji i wypoczynku, składająca się z siedziska, stelażu w kształcie konturów Polski, wraz z podestem, schodami i postumentem zabezpieczonym schodami. (…) Z ławki należy korzystać tylko w pozycji siedzącej, trzymając się poręczy (stanowiących umocowanie ławki)”[2]. Pojawiły się także informacje o zakazie wchodzenia na ławkę z psem, zakazie spożywania napoi podczas siedzenia na patriotycznym siedzisku czy palenia papierosów. Ten restrykcyjny regulamin przypomina zabieg władz miejskich amerykańskiego miasteczka St. Augustine na Florydzie, które postanowiły zabronić golizny na tamtejszych plażach publicznych. Radni wzięli się zatem za zdefiniowanie pojęcia pośladków. W oficjalnym rozporządzeniu można było przeczytać „Pośladki: obszar tylnej części ciała (nazywane również gluteus maximus) położony pomiędzy dwoma wyobrażonymi liniami biegnącymi równolegle do ziemi, kiedy osoba stoi wyprostowana, przy czym pierwsza i wyższa z linii przebiega pół cala poniżej szczytu pionowego rowka lędźwi, druga i niższa z linii przebiega pół cala powyżej najniższego zaokrąglenia pulchnej wypukłości”[3].

Komiczna w całej sprawie nie była bynajmniej cena. Poza wspomnianą setką tysięcy za każdą ławkę trzeba było zapłacić także za rychły demontaż – do końca listopada 2022, po kilku miesiącach użytkowania, instalacje zostały rozebrane. Był to dodatkowy koszt rzędu 176 tysięcy złotych (ok. 11 tys. zł za sztukę). Koszty pokryli podatnicy[4]. Tak oto z patriotycznej ławki wynikł „patriotyczny” obowiązek poniesienia przez obywateli kosztów jej demontażu. Kulą w płot… To znaczy w ławkę.

[1] https://www.zachodniopomorska.tv/artykul/8105,mierzeja-lawka-polska-odbudowa-palacu-lista-kosztownych-wpadek-inwestycyjnych-pis-jest-dluga, [dostęp: 06.04.2023].

[2] https://opole.wyborcza.pl/opole/7,35086,28858144,patriotyczna-lawka-za-100-tys-zl-stanie-takze-w-opolu-instrukcja.html, [dostęp: 06.04.2023].

[3] Całość definicji jest jeszcze dłuższa, a im dłużej, tym śmieszniej. Źródło: Ch. Bollas, Wybrane eseje psychoanalityczne, Warszawa 2022, s. 251.

[4] https://wiadomosci.wp.pl/koniec-patriotycznych-lawek-za-ich-demontaz-zaplacili-podatnicy-6851207753050976a, [dostęp: 06.04.2023].

Szymon Wykrota, cozadzien.pl