– Rosja, niezależnie od tego, jak wyglądają postępy lub ich brak na wojnie z Ukrainą, jest krajem w stanie powolnej zapaści i rozpadu. Powolnej, bo trudno ocenić, jak to tempo będzie postępowało. Obecnie zagrożenie dla stabilności Europy jest coraz mniejsze, a sytuacja geopolityczna znacznie się zmienia – mówił w TV Republika Tomasz Wróblewski. – Mamy także do czynienia z rozpadającym się modelem wzrostowym Niemiec, który powoduje, że hegemoniczna pozycja tego kraju w Europie jest zagrożona. Dalej jest to wielka, silna gospodarka, a także prężny kraj z ogromnymi możliwościami i dużą ilością zamożnych obywateli. Natomiast ten dawny paradygmat, który budował stabilizację w Europie, tj. stosunki Rosji z Niemcami, zaczyna się wyraźnie załamywać i potrzebny będzie nowy porządek. Pytanie, jak Polska jest w stanie ten moment wykorzystać. Na koniec, gdy ten kurz wojny opadnie, to czy będziemy mogli powiedzieć, że jesteśmy jednym z trzech państw, które będą dyrygowały Europą – dodaje.
Cała rozmowa dostępna jest TUTAJ.
