– Aktualnie największe zubożenie społeczeństwa obserwujemy na wsi. Jest to przede wszystkim związane z demografią, ponieważ na wsiach znajduje się wiele osób starszych i jest mało rolnych gospodarstw. Poza tym na wsiach wciąż nie przeprowadziliśmy systemowej reformy rolnictwa, stąd dużo małych i niewydolnych gospodarstw – mówił Tomasz Wróblewski w programie „Punkt Widzenia” Polsat News. – Problem też wynika z rosnących cen żywności z jednej strony, a z drugiej strony z tego, że rosną rozmaite opłaty i wymogi administracyjne, a niekoniecznie zyski samych rolników. Często jest też tak, że rolnicy częściowo pracują i na roli, i w mieście, i dzielą te dwa zawody – dodał.
Zdaniem Tomasza Wróblewskiego problem ubóstwa wynika też z dużej inflacji. – Zeszły rok, jeśli chodzi o inflację, był szczególny. Dziś natomiast obserwujemy wzrost cen żywności o 16%, co także wpływa na ubóstwo w naszym kraju. Ale jest też więcej elementów, które będą długoterminowo na to wpływały. Mamy cały czas rosnące zadłużenie państwa, czyli kraju coraz mniej stać na rozmaite działania inwestycyjne. Do tego dochodzi spadek inwestycji. Mimo że obserwujemy niskie bezrobocie, to wciąż ubywa jednak dobrze płatnych miejsc pracy. Ponadto mamy trudną sytuację za naszą zachodnią granicą, np. w Niemczech, jeśli chodzi o eksport. W zasadzie nie ma tygodnia, żebyśmy nie słyszeli o kilku zakładach produkcyjnych i przemysłowych, które się zamykają. Dodatkowo stworzyliśmy w Polsce dużo inwestycji – do których zresztą państwo polskie przez lata dopłacało – które mało angażowały nasz kapitał.
Cały wywiad można obejrzeć TUTAJ (od 1:10:00).
