[RAPORT] Chiny w Europie. Jedność regionu, której nigdy nie było

  • Wojna Rosji przeciwko Ukrainie i pogorszenie sytuacji na wschodniej flance NATO wykrystalizowały podziały w Europie Środkowej w kwestii polityki wobec Chin. Były one wyraźne już przed 24 lutego 2022 roku. Atak doprecyzował jednak role, które grają poszczególne państwa. Wyłonił grupę, dla której priorytetem było zamanifestowanie lojalności wobec gwaranta ich bezpieczeństwa – USA, a nie ledwie potencjalnego partnera biznesowego – Chin. Urealnił oczekiwania Pekinu wobec regionu i regionu wobec Pekinu.
  • Inwazja na pełną skalę była postawieniem kropki nad „i”. Już pandemia COVID-19 wygenerowała w debacie o relacjach z Pekinem pytania o bezpieczeństwo „łańcuchów dostaw” i konsekwencje wynikające z częściowej deglobalizacji. Dla niektórych państw Europy Środkowej zapowiedź lokowania produkcji na ich terenie, a nie w Chinach – wynikająca z obaw o ciągłość wspomnianych łańcuchów dostaw – stała się szansą na wzrost. Koronawirus zakwestionował również tezę o wiecznym rozwoju gospodarczym samych Chin na poziomie 8 proc. Pekin prowadząc politykę zero-COVID, dał również jasno do zrozumienia, że handel ma swoje granice, a zasady, które go określają, mogą być kreowane zgodnie z bieżącymi potrzebami przywódcy, a nie zasadami Światowej Organizacji Handlu.
  • Na to wszystko nałożył się majaczący na kilka lat przed pandemią technologiczny wyścig zbrojeń pomiędzy USA a Chinami i konieczność wyboru sojuszy w tym wyścigu. Choćby przy rozwoju technologii 5G, która jawiła się jako paradygmat zmiany w telekomunikacji i cyfryzacji.
  • Znacznie wcześniej niż pandemia pojawiło się pytanie o stosunek Chin do zmiany post-zimnowojennego porządku, której dokonała Rosja, anektując wiosną 2014 r. Krym. Reakcja Europy i USA na ten krok była strategicznym tematem w Pekinie i Tajpej. Chińska Republika Ludowa traktowała go jako papierek lakmusowy, na którym można było zaprojektować reakcję na analogiczne kroki wobec Tajwanu. Stanowisko Europy Środkowej wbrew pozorom nie było tu jednolite. Na jednym biegunie były Węgry, które weszły z Ukrainą w otwarty spór o prawa mniejszości na Zakarpaciu i otwarcie przedstawiały ten kraj jako – jak to określił premier Victor Orbán w maju 2018 r. – „państwo upadłe” oraz wezwały do rewizji polityki NATO wobec Kijowa (między innymi propozycja zawieszenia działania Rady Ukraina–NATO i blokowanie współpracy wojskowej Sojuszu z Kijowem). Na drugim biegunie była Polska, która aneksję potraktowała jako wstęp do wojny na pełną skalę i przyjęła retorykę nawołującą do respektowania prawa międzynarodowego publicznego a tym samym kwestionującą jakiekolwiek jednostronne zmiany granic. Węgry, które oficjalnie były spójne z Zachodem w polityce sankcji wobec Rosji – nieoficjalnie prowadziły paszportyzację Zakarpacia (wydawały paszporty mniejszości węgierskiej, co w Kijowie kojarzone było z paszportyzacją Krymu między 2004 a 2014 rokiem i postrzegane jako krok w kierunku aneksji) i nie wikłały się w rozliczanie Rosji. Niejednoznaczny po 2014 r. był również stosunek Rumunii. Oficjalne stanowisko Bukaresztu było spójne z resztą NATO i UE. W praktyce jednak Rumunia postrzegała Ukrainę jako rywala w regionie czarnomorskim, z którym w latach 90. prowadziła z Kijowem spór o Wyspę Węży przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości. Został on zakończony dopiero w 2009 r. Sama wyspa została przyznana Ukrainie. Większość złóż gazu i ropy wokół niej – Rumunii. Zaszłości z tamtego okresu przełożyły się na nieadekwatny do potencjału Rumunii udział w pomocy dla Ukrainy po 24 lutego 2022 roku. Niemniej jednak Bukareszt w sferze politycznej wyklarował swoje stanowisko i było on proatlantyckie.
  • I Chiny, i Tajwan próbowały rozeznać się w tej układance interesów w Europie Środkowej. Jasne było, że stosunek do najważniejszej zmiany układu międzynarodowego po upadku ZSRR będzie definiował nie tylko grę regionalną, ale stanowisko poszczególnych państw Europy Środkowej w szerszej polityce globalnej. Nie mogło to pozostać bez konsekwencji dla współpracy przede wszystkim z Pekinem.

 

POBIERZ RAPORT

Inne wpisy tego autora